Rosja ogłosiła wydalenie łotewskiego dyplomaty
Rosja ogłosiła wydalenie ze
swojego terytorium pierwszego sekretarza ambasady Łotwy. Jest to
odpowiedź na analogiczny krok ze strony władz Łotwy.
Według komunikatu moskiewskiego MSZ, do siedziby resortu wezwano łotewskiego ambasadora Normana Penke, którego poinformowano o uznaniu za persona non grata pierwszego sekretarza ambasady "w związku z działalnością nieodpowiadającą statusowi dyplomaty".
W ubiegłym tygodniu Łotwa wydaliła rosyjskiego dyplomatę, zarzucając mu próbę wejścia w posiadanie tajnych informacji o NATO. W komentarzu do tego wydarzenia rosyjskie MSZ nazwało decyzję Rygi "prowokacją, która wpisuje się w antyrosyjski kurs obecnych władz Łotwy".
Łotwa wydaliła zagranicznego dyplomatę po raz pierwszy od czasu usamodzielnienia się w roku 1991. Jest to jednak szósty w ciągu trzech miesięcy dyplomata Rosji, który musi opuścić trzy poradzieckie państwa bałtyckie pod zarzutem szpiegostwa.
Wcześniej Rosjan - pod tym samym zarzutem - wydalono z Litwy i Estonii. Moskwa odpowiedziała wydaleniem dyplomatów obu krajów. Litwa, Łotwa i Estonia dołączyły w kwietniu do NATO, a 1 maja wchodzą do Unii Europejskiej.