Rosja nie wierzy w wyniki sekcji zwłok Miloszevicia
Grupa rosyjskich lekarzy udaje się we wtorek
do Hagi, aby zapoznać się z wynikami sekcji zwłok byłego
prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia - poinformowało Ministerstwo Zdrowia Rosji.
Znaleźliśmy się w sytuacji, w której nam nie uwierzono. My również mamy prawo nie uwierzyć. I nie ufać tym, którzy obecnie przeprowadzają tam ekspertyzę - oświadczył szef rosyjskiej dyplomacji.
Ławrow potwierdził, że w niedzielę do MSZ Rosji wpłynął list od Slobodana Miloszevicia, datowany 8 marca 2006 roku. Nie wiem, czym spowodowana była zwłoka. List nie jest adresowany do mnie osobiście, lecz do MSZ. Autor wyraża zaniepokojenie, że niektóre metody leczenia, zastosowane wobec niego przez lekarzy trybunału ONZ, mają zgubny wpływ na stan jego zdrowia. Prosi również o ponowne wystąpienie do trybunału o wyrażenie zgody na jego leczenie w Rosji - przekazał minister.
Ławrow przypomniał, że z podobną prośbą b. prezydent Jugosławii wystąpił już wcześniej. W odpowiedzi Federacja Rosyjska udzieliła 100-procentowych gwarancji państwowych, że po zakończeniu kuracji Slobodan Miloszević wróci do Hagi. Gwarancje te zostały rozpatrzone na specjalnym posiedzeniu trybunału, który jednak uznał je za niewystarczające - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
Rosji - w istocie rzeczy - nie uwierzono. Nie może to nie budzić naszego zaniepokojenia, gdyż wkrótce po tym Miloszević zmarł - podkreślił Ławrow.
W połowie stycznia Rosja przekazała ONZ-owskiemu Trybunałowi pisemne gwarancje powrotu Miloszevicia do Hagi, jeśli były jugosłowiański prezydent otrzymałby zgodę na wyjazd na badania lekarskie do Moskwy. Wszelako w ubiegłym miesiącu haski trybunał odrzucił wniosek Miloszevicia o tymczasowe zwolnienie z aresztu i zgodę na udanie się na leczenie do Rosji.
O liście b. prezydenta Jugosławii do MSZ Rosji po raz pierwszy wspomniał w sobotę, wkrótce po śmierci Miloszevicia, jego adwokat Zdenko Tomanović. Według niego, Miloszević skarżył się w nim, że podawane mu są złe leki i że może zostać nimi otruty.
Trybunał w Hadze oficjalnie poinformował w poniedziałek, że przyczyną śmierci 64-letniego Miloszevicia był zawał serca. Były prezydent Jugosławii w sobotę został znaleziony martwy w swoim łóżku w więzieniu trybunału ONZ.
Według rosyjskiego resortu zdrowia, do Holandii wyjadą m.in. dyrektor słynnego Instytutu Kardiochirurgii im. Aleksandra Bakuliewa w Moskwie, profesor Leo Bokierija i główny lekarz sądowy Rosji Oleko Miszniew.
Jerzy Malczyk