Rosja nie ma dowodów, że KRLD ma broń nuklearną
Rosja nie ma dowodów, że Korea Północna
posiada broń atomową - powiedział rosyjski minister ds.
energetyki atomowej Aleksander Rumiancew.
14.05.2003 | aktual.: 14.05.2003 16:22
"Istnieją bardzo poważne wątpliwości natury naukowej i technologicznej, czy Korea Północna byłaby w stanie wyprodukować broń jądrową" - uważa Rumiancew.
Według amerykańskiej gazety "The Washington Times", w czasie niedawnych rozmów w Pekinie przedstawiciele Korei Północnej grozili USA, że będą eksportować swoją broń nuklearną. Powiedzieli także, iż Korea Północna przeprowadzi testy z tą bronią i że już prawie ukończono przetwarzanie materiałów nuklearnych z 8 tys. zużytych prętów paliwowych, czego nie wolno było robić na mocy umowy z USA z 1994 r. Jednak w zeszłym roku Phenian oficjalnie zerwał umowę.
Korea Północna od dawna dostarcza rakiety balistyczne i innego rodzaju broń państwom nieprzyjaznym USA i Waszyngton jest przekonany, że będzie ona także eksportować broń nuklearną, jeśli będzie miała taką okazję.
W poniedziałek Korea Północna ogłosiła, że unieważnia porozumienie z Koreą Południową z 1992 roku w sprawie zachowania przez Półwysep Koreański statusu strefy wolnej od broni nuklearnej.
W styczniu 1992 roku oba państwa koreańskie wyrzekły się wzajemnie aktów wrogości oraz ogłosiły zakaz prac nad bronią nuklearną i rozmieszczania takiej broni na Półwyspie Koreańskim.
Było to już ostatnie zobowiązanie traktatowe, zabraniające Korei Północnej prac nad bronią nuklearną. W styczniu 2003 roku Phenian wycofał się z traktatu o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej (NPT).
Korea Północna wielokrotnie oskarżała USA o planowanie ataku na Phenian. Waszyngton tłumaczy, że chce rozwiązania konfliktu drogą pokojową. Rosja zaapelowała do obydwu krajów o wznowienie dialogu. Strona rosyjska uważa także, że większą rolę w uregulowaniu konfliktu powinny mieć Korea Południowa, Chiny, Japonia, a także Moskwa.