ŚwiatRosja nie chce już współpracować z Radą Europy

Rosja nie chce już współpracować z Radą Europy

• Moskwa jest urażona decyzją Zgromadzenia ws. aneksji Krymu
• Rosja nie wyśle swojej delegacji na styczniową sesję Zgromadzenia
• Sankcje na Rosję zostały nałożone w 2014 roku

Rosja nie chce już współpracować z Radą Europy
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons / CC BY 2.0 | yeowatzup

18.01.2016 10:26

Rosja nie wyśle swojej delegacji na styczniową sesję Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Moskwa jest urażona decyzją Zgromadzenia, które w związku z aneksją Krymu odebrało prawo głosu rosyjskim parlamentarzystom.

Sankcje na przedstawicieli Federacji Rosyjskiej zostały nałożone w 2014 roku i rok później przedłużone. W trakcie styczniowej sesji kwestia ta będzie ponownie rozpatrywana.

Od kolejnej decyzji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy rosyjscy parlamentarzyści uzależniają swój udział w pracach tego gremium.

Oprócz prawa głosu, delegacji z Rosji zablokowano możliwość zasiadania w gremiach kierowniczych Zgromadzenia, a także udziału w misjach obserwacyjnych.

Putin o Krymie: liczy się wola ludzi, a nie granice

Prezydent Rosji Władimir Putin, broniąc w ubiegłym tygodniu na łamach gazety "Bild" decyzji o aneksji Krymu, powiedział, że ważny jest dla niego los i wola ludzi, a nie granice państwowe. Sankcje Zachodu wobec Rosji uznał za bezsensowne; ponownie skrytykował rozszerzenie NATO.

W wywiadzie opublikowanym w poniedziałek w największym niemieckim tabloidzie Putin określił protesty na Majdanie Niepodległości w Kijowie, które w lutym 2014 roku doprowadziły do obalenia prezydenta Wiktora Janukowycza, jako "przewrót ukraińskich nacjonalistów" i powiedział, że był to szok dla milionów Rosjan na Krymie.

- Co zrobiliśmy? Nie rozpoczęliśmy wojny, nie strzelaliśmy, nikt nie został zabity. Nasi żołnierze uniemożliwili jedynie wojskom ukraińskim na Krymie przeszkodzenie ludziom w swobodnym wyrażeniu ich woli. W referendum, które zostało uchwalone przez dawny parlament Krymu, większość obywateli zagłosowała za przynależnością do Rosji - powiedział Putin.

- To jest właśnie demokracja, to jest wola narodu - podkreślił rosyjski prezydent.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (92)