Tajemnica Chin wyszła na jaw? "Mamy niezbite dowody"
Chińskie firmy dostarczają Rosji drony bojowe - donosi Sky News, powołując się na anonimowe źródło na Zachodzie. Informator dodaje, że Pekin "będzie miał trudności z utrzymaniem w tajemnicy" swojego wsparcia militarnego udzielanego Moskwie. Doniesienia te skomentował już rzecznik NATO.
Sky News zauważa, że jeśli te informacje się potwierdzą, to chińskie drony bojowe będą pierwszym znanym "kompletnym systemem uzbrojenia", które Pekin dostarczył Rosji na potrzeby wojny w Ukrainie.
- Do tej pory było wiadomo o dostarczaniu przez Chiny głównie towarów podwójnego zastosowania - części i podzespołów, które można wykorzystać w systemach uzbrojenia.(…). Nie mieliśmy jednak do czynienia, przynajmniej w oficjalnych źródłach, z udokumentowanym przekazywaniem całych systemów uzbrojenia - komentuje Fabian Hinz z londyńskiego think tanku Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych.
Rzeczniczka NATO Farah Dakhlallah nazwała te doniesienia "głęboko niepokojącymi". Dodała, że kraje NATO "odbywają w związku z nimi konsultacje".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ukraina czeka na zgodę USA. "Ukraińcy mają prawo do odwetu"
Z kolei ambasada Chin w Londynie oświadczyła, że "nie posiada informacji w tej sprawie". Placówka zapewniła, że Pekin produkuje i eksportuje drony bojowe "zgodnie z przepisami i regulacjami".
- Mamy niezbite dowody na to, że chińskie firmy dostarczają Rosji śmiercionośne drony do wykorzystania w Ukrainie. Chiński rząd może się do tego nie przyznawać, ale będzie mu ciężko utrzymać to w tajemnicy - twierdzi tymczasem urzędnik, na którego powołuje się Sky News.
Stacja zastrzega, że nie zostały jej przedstawione dowody, na które powołuje się źródło.
Tajne zlecenie z Moskwy. Rosja rozwija broń w Chinach
W środę agencja Reutera podała, że Rosja realizuje w Chinach tajny program projektowania i produkcji dronów szturmowych dalekiego zasięgu do wykorzystania na wojnie z Ukrainą.
Bezzałogowce miały już nawet zostać przetestowane.
Przeczytaj też:
Źródło: Sky News