"Rosja faktycznie dokonała aneksji Osetii Płd. i Abchazji"
Rosja faktycznie dokonała aneksji Osetii Płd. i Abchazji, podpisując z nimi umowy o współpracy - oświadczył gruziński sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego
Aleksander Lomaja.
To brutalne naruszenie podstawowych zasad prawa międzynarodowego. Dowód na to, że Rosja faktycznie przyłączyła te terytoria - powiedział Lomaja, komentując podpisanie układów o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy między Rosją a Abchazją oraz Osetią Południową.
W podobnym tonie wypowiadał się gruziński wiceminister spraw zagranicznych Giga Bokeria. Jest to nieskrywana aneksja tych terytoriów przez Rosję. Reszta to tylko maskarada - powiedział.
Rosja podpisała porozumienia o współpracy z dwoma zbuntowanymi gruzińskimi republikami, przewidujące utworzenie na ich terytorium rosyjskich baz wojskowych oraz ujednolicenie sieci energetycznej, telekomunikacyjnej i transportowej.
Dzielimy się niezbędnymi środkami, również wojskowymi - powiedział prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew po uroczystości podpisania porozumień z prezydentami Abchazji - Siergiejem Bagapszem i Osetii Płd. - Eduardem Kokojtym.
Miedwiediew oznajmił również, że według niego traktaty Rosji z Abchazją i Osetią Płd. są zgodne z prawem międzynarodowym. Moskwa oficjalnie uznała ich niepodległość 26 sierpnia, a 9 września nawiązała z nimi stosunki dyplomatyczne.
Bezpieczeństwa Abchazji i Osetii Płd., które odłączyły się od Gruzji po rozpadzie ZSRR, na początku lat 90., strzegą niezmiennie rosyjscy żołnierze. Wszelako po sierpniowej wojnie z Gruzją ich status uległ zmianie - nie są to już siły pokojowe pod flagą poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP), lecz kontyngenty wojskowe skierowane do obu republik na podstawie dekretu prezydenta Rosji.