Rosja. Aleksiej Nawalny aresztowany na 30 dni. Wcześniej opublikował nagranie

Rosyjski opozycjonista opublikował nagranie z komisariatu policji w Chimkach pod Moskwą. Widać na nim, że sąd rozpatruje wniosek o umieszczenie Aleksieja Nawalnego w areszcie śledczym. Z aresztu będzie mógł wyjść 15 lutego. - To, co się tutaj odbywa, jest niemożliwe - komentował jeszcze przed decyzją.

Wniosek o areszt dla Aleksieja Nawalnego
Wniosek o areszt dla Aleksieja Nawalnego
Źródło zdjęć: © Twitter.com

Aleksiej Nawalny został zatrzymany po tym, jak przyleciał do Moskwy. Doszło do tego tuż po tym, jak przeszedł kontrolę paszportową. Rosyjski opozycjonista do kraju wrócił z Niemiec, gdzie był leczony po próbie otrucia, za które obwinia Kreml. Następie Nawalny miał zostać przewieziony na komisariat pod Moskwą, gdzie odmówiono mu dostępu do adwokata.

Wniosek o areszt dla Aleksieja Nawalnego

W poniedziałek w mediach społecznościowych polityka pojawiło się nagranie. Rosjanin został umieszczony w Chimkach. W pewnym momencie został wezwany na prowizoryczną rozprawę, na której sąd rozpatrywał wniosek o umieszczenie go w areszcie śledczym. Wniosek w tej sprawie złożył naczelnik policji.

- Nie rozumiem, co się dzieje. Minutę temu wyprowadzono mnie z celi na spotkanie z adwokatami. Przyszedłem tutaj, a tu odbywa się posiedzenie sądu. Jacyś ludzie nagrywają to na kamery, ktoś siedzi na sali - relacjonował Nawalny. Rosyjski przywódca opozycji dodał, że doszło do demonstracyjnego lekceważenia obowiązujących przepisów. - To, co się tutaj odbywa, jest niemożliwe - komentował.

Prokuratorzy domagali się aresztowania Nawalnego na 30 dni. W końcu sąd wydał wyrok w tej sprawie i zdecydował o aresztowaniu rosyjskiego opozycjonisty do 15 lutego. Rozważane były również inne środki zapobiegawcze. Tłumaczono, że wynika to ze względów epidemiologicznych. Nawalny ma nie mieć wyników testów na koronawirusa.

Zachód chce uwolnienia rosyjskiego opozycjonisty

Od niedzieli europejscy i światowi politycy formują kolejne żądania, aby Nawalny został uwolniony. Zachowanie rosyjskich władz potępiła szefowa KE. "Przetrzymywanie przeciwników politycznych jest sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Rosji. Nadal oczekujemy również dokładnego i niezależnego śledztwa w sprawie ataku na życie Aleksieja Nawalnego" - napisała Ursula von der Leyen. Szef brytyjskiego MSZ Dominic Raab postępowanie Rosji nazwał bulwersującym.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (262)