Rosja: adwokat rodzin ofiar Dubrowki chce apelować w RE
Adwokat rodzin osób, które zginęły w moskiewskim teatrze na Dubrowce, Igor Trunow, zapowiedział skargę do Rady Europy (RE) w związku z odmową wszczęcia przez wymiar sprawiedliwości postępowania wobec osób odpowiedzialnych za śmierć 130 zakładników.
Moskiewski sąd miejski utrzymał w mocy orzeczenie sądu niższej instancji o niewszczynaniu dochodzenia wobec osób, które kierowały operacją odbijania zakładników w moskiewskim teatrze.
Sąd zignorował tym samym opinię Europejskiego Trybunału Praw Człowieka - powiedział agencji AFP Trunow.
Oświadczył, że w związku z tym zamierza przesłać uargumentowaną skargę do Rady Europy. Wraził opinię, że sankcje Rady Europy mogłyby polegać nawet na wykluczeniu Rosji z szeregów RE.
Rosyjskie media piszą, że Trunow chce też zwrócić się w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej.
Atak na teatr
23 października 2002 roku uzbrojony odział terrorystów czeczeńskich dowodzony przez Mowsara Barajewa zajął budynek teatru na Dubrowce, biorąc ponad 900 zakładników. Napastnicy żądali natychmiastowego wycofania wojsk rosyjskich z Czeczenii.
Trzy dni później siły specjalne odbiły gmach, używając gazu bojowego, który natychmiast uśpił zarówno napastników, jak i ich ofiary. Terrorystów dobijano strzałem w głowę, zabijając wszystkich, w tym Barajewa. Później okazało się, że na skutek użycia gazu zginęło także - według danych oficjalnych - 130 zakładników. Blisko 800 zostało uwolnionych.
Przez następne lata ocalali zakładnicy i bliscy ofiar domagali się skutecznego śledztwa w sprawie ataku oraz wyjaśnienia wszystkich okoliczności szturmu sił specjalnych, w tym ujawnienia składu gazu użytego podczas szturmu.
Odpowiedzialność za śmierć zakładników
W grudniu 2011 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu - uznając szturm na zajęty przez terrorystów teatr za uzasadniony - wezwał władze rosyjskie, by przedstawiły "przekonujące wyjaśnienie przyczyn śmierci zakładników i ustaliły stopień odpowiedzialności osób urzędowych za ich śmierć".