Roman Giertych: list do premiera Mateusza Morawieckiego
Szanowny Panie Premierze! Działając jako pełnomocnik pana Donalda Tuska, w sprawie toczącej się od zeszłego roku przed prokuraturą rejonową właściwą dla miejsca zamieszkania mojego Mandanta, wnoszę o podjęcie działań zmierzających do zobowiązania właściwych ministrów do podjęcia następujących działań.
1) Przeniesienia sprawy do jednostki prokuratury wyższego stopnia.
2) Oddelegowania do prowadzenie sprawy zespołu doświadczonych funkcjonariuszy Policji
3) Ustalenie, czy groźby zabójstwa kierowane wobec mojego Mocodawcy są powiązane z opisywanymi w mediach członkami grupy neonazistowskiej (istnieją przesłanki w materiale dowodowym, aby takie ustalenia poczynić)
4) Zapewnienie sprawnego nadzoru nad postępowaniem ze strony Prokuratury Krajowej.
W ubiegłym roku wobec Donalda Tuska zostały skierowane na adres miejsca pracy i prywatny adres zamieszkania groźby zabójstwa. Sprawcy grozili pozbawieniem życia nie tylko przewodniczącego Rady Europejskiej, ale również członków jego rodziny. Język którym się posługiwali oraz inne dowody wskazują na możliwość powiązania sprawców gróźb z grupą neonazistowską. Ujawniona w mediach grupa neonazistowska wzywała podczas obchodzenia urodzin największego zbrodniarza dziejów – Adolfa Hitlera do zamordowania Donalda Tuska. Jak wynika z doniesień medialnych grupa ta dysponowała bronią. Z tych wszystkich przyczyn wydaje się, że działania o które wnoszę, stanowią zasadną odpowiedź na powstałe zagrożenia.
Roman Giertych
Adwokat
List ten kieruję publicznie ze względu na fakt, że dotychczasowa, wielomiesięczna współpraca z organami ścigania w Trójmieście odpowiedzialnymi za ściganie przestępstw na szkodę Donalda Tuska i jego rodziny była delikatnie mówiąc nieefektywna, a ujawnione w ostatnim czasie przez TVN okoliczności wymagają stanowczych i szybkich działań.