PolskaRolnicy: zostajemy przed kancelarią premiera

Rolnicy: zostajemy przed kancelarią premiera

Solidarność Rolników Indywidualnych przedłuża protest w Warszawie. Rolnicy będą pikietować przed kancelarią premiera do 10 marca. Jednocześnie związkowcy ponownie zwołują ogólnopolską akcję protestacyjną. To efekt braku porozumienia z rządem, głównie w sprawie ochrony polskiej ziemi przed wykupem przez podmioty zagraniczne.

Lider Solidarności RI Jerzy Chróścikowski zapowiada, że rolnicy będą twardo domagać się rozmów z rządem. Decyzją prezydium rady krajowej tej organizacji, pikieta w stolicy przedłuży się o kolejne 10 dni. Zaznaczył, że związek ma zgodę na protest do końca lutego, teraz będzie się starał o zgodę do 10 marca.

- Uważamy, że protest musi być przedłużony, ponadto przygotowujemy ogólnopolską akcję protestacyjną, ta decyzja jest dzisiaj rozsyłana do struktur związkowych - poinformował szef rolniczej Solidarności. Jak zaznaczył, o formie akcji protestacyjnej media zostaną powiadomione "w stosownym czasie". Może jednak do niej nie dojść - "to zależy od rządu" - podkreślił.

Według Chróścikowskiego, minister rolnictwa Marek Sawicki zaprasza do rozmów, ale pod warunkiem likwidacji miasteczka namiotowego. - My miasteczka namiotowego nie zlikwidujemy do czasu, gdy pani premier nie spotka się z rolnikami i podpisze uzgodnienia - powiedział. Jak dodał, najważniejszą sprawą dla "Solidarności" RI jest uregulowanie obrotu ziemią, tak by nie trafiała w ręce cudzoziemców.

Obecnie przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów pikietuje około 100 osób. Jutro dalsze plany ma przedstawić druga manifestująca grupa związkowa - OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych.

Protest przed kancelarią premiera trwa od czwartku, ma charakter rotacyjny. Rolnicy ustawili przed KPRM kilka namiotów, jest także kuchnia polowa.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (104)