Rolicki: boję się prezydentury L. Kaczyńskiego
Publicysta Janusz Rolicki powiedział, że "boi się" prezydentury Lecha
Kaczyńskiego. Jak dodał, obawia się, iż ta prezydentura negatywnie
wpłynie na postrzeganie Polski w świecie.
Kaczyński nie ma żadnego doświadczenia w polityce zagranicznej, obawiam się również pewnego ksenofobizmu. Obawiam się, że będziemy bardziej spolegliwi wobec Amerykanów, a ostrzejsi i stawiający się wobec naszych partnerów europejskich. To jest niepokojące, bo może prowadzić do naszej izolacji w Unii Europejskiej - podkreślił Rolicki.
Według niego, do zwycięstwa kandydata PiS w wyborach prezydenckich przyczyniło się "zdecydowane poparcie" tego polityka ze strony o. Tadeusza Rydzyka, Samooborony i LPR.
Mamy obraz koalicji dosyć jednorodnej w sensie politycznym. Kaczyński w ostatnim czasie zaczął obiecywać na prawo i na lewo właściwie wszystko, czego ludzie pragną. Mieliśmy szereg obietnic dla młodzieży, bezrobotnych i mieszkańców wsi. To było bardzo istotne i okazało się bardzo zręczne - podkreślił.
Jego zdaniem, prezydentura L. Kaczyńskiego ma jeden zasadniczy cel - budowę IV RP. Taka IV Rzeczpospolita jest skrojona dla potrzeb stworzenia ekipy, która będzie miała władzę poważnie większą niż obecnie (...) To jest wstęp do władzy autorytarnej, której ja zwyczajnie się obawiam - dodał.
Rolicki wyraził nadzieję, że nastąpi "jakieś otrzęsienie" i nie zostaną zrealizowane wszystkie cele PiS. Jeśli zostaną one zrealizowane, to obudzimy się w innym kraju - ocenił.