"Rola USA w świecie widziana coraz gorzej"
Ameryka traci sympatię w świecie, a jej
wpływ na główne kwestie polityki międzynarodowej jest oceniany
przeważnie negatywnie - wynika z sondażu opinii społecznej,
przeprowadzonego w 25 krajach na pięciu kontynentach.
Badanie wykonano na zlecenie BBC World Service. Jego wyniki BBC ogłosiła we wtorek na swym portalu internetowym.
Prawie trzy czwarte z ponad 26 tys. ankietowanych osób oceniło negatywnie sposób, w jaki administracja USA prowadzi wojnę w Iraku. W samych Stanach Zjednoczonych, również objętych badaniem, dezaprobatę wyraziło 57%.
Uczestnicy sondażu ocenili też rolę USA w pięciu innych obszarach polityki międzynarodowej. Były to: kwestia więzienia w Guantanamo na Kubie, gdzie USA przetrzymują domniemanych terrorystów; wojna między Izraelem a Hezbollahem w południowym Libanie, programy jądrowe Iranu oraz Korei Północnej, a także globalne ocieplenie.
Choć dla poszczególnych krajów wyniki się różnią, łącznie w każdej z tych spraw Ameryka wypada in minus. Najbardziej krytykowana jest za wojnę w Iraku. Najmniej - za postawę wobec Korei Północnej, ale i tak zebrała tu ponad połowę (54%) ocen negatywnych.
Wyraźną dezaprobatę dla polityki USA wyrażali Europejczycy, zwłaszcza Francuzi i Niemcy. Kenia, Nigeria i Filipiny to kraje, gdzie częściej wyrażano dla Stanów Zjednoczonych poparcie.
W Polsce, która w przeszłości była najbardziej proamerykańskim społeczeństwem w Europie, poparcie dla USA mocno spadło - z 62 do 38%. Zarazem wzmocniły się opinie negatywne - z 15 do 24%. Większość Polaków ujemnie ocenia USA w związku z Guantanamo i Irakiem. 40% badanych nie podoba się podejście Waszyngtonu do wojny w Libanie, niemal jedna trzecia krytykuje USA w związku z ociepleniem. Większość natomiast dobrze ocenia politykę USA wobec Korei Północnej.
Jeśli porównać wyniki z sondażami sprzed roku i dwóch lat, widać, że reputacja Ameryki mocno ucierpiała. Tylko 29% ankietowanych uznaje teraz, że USA mają pozytywny wpływ na sprawy światowe. Rok temu taki pogląd wyraziło 36%, przed dwoma laty - 40%.
Margines błędu w badaniu określono na 2,5-4%.
Sondaż przeprowadzano od listopada zeszłego roku do stycznia w Argentynie, Australii, Brazylii, Chile, Chinach, Egipcie, Filipinach, Francji, Indiach, Indonezji, Kenii, Korei Południowej, Libanie, Meksyku, Nigerii, Niemczech, Polsce, Portugalii, Rosji, Turcji, USA, Węgrzech, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Wykonawcami były firma GlobeScan i Program postaw wobec polityki międzynarodowej (Pipa) na uniwersytecie stanu Maryland.