"Rolą kapłanów jest służenie ludziom"
Rolą kapłanów jest służenie wszystkim ludziom
i głoszenie im Ewangelii - powiedział abp Józef Życiński
podczas mszy w lubelskiej archikatedrze. Przestrzegł też księży,
by nie angażowali się w działania polityczne.
20.03.2008 | aktual.: 20.03.2008 14:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pamiętajmy, że naszym zadaniem jest głosić Chrystusa i służyć człowiekowi, a nie występować w roli autorytetów politycznych. Nie kruszyć kopii o traktaty, czy regulacje prawne, bo siłą Kościoła nie są ani żadne traktaty, ani zmieniające się prawo. Siłą Kościoła są święci ludzie, którzy chcą naśladować Jezusa Chrystusa żyjąc Ewangelią - powiedział metropolita lubelski.
Wielki Czwartek w Kościele katolickim jest dniem Eucharystii i świętem kapłanów, bo tego dnia Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy ustanowił sakrament kapłaństwa.
Abp Życiński zauważył, że nie wystarczy samo deklarowanie pobożności. Czasem to, co zagraża i rani Kościół przychodzi w przebraniu pobożnej retoryki. Że trzeba kogoś zniszczyć, że trzeba z kimś walczyć, że trzeba mu ubliżyć, że trzeba bronić wartości bijąc na oślep i nie zwracając uwagi na ludzką godność. Wtedy właśnie można niszczyć Kościół i ranić - zaznaczył metropolita.
Nie jesteśmy w Kościele na etacie umowy o pracę, ale jesteśmy powołani do służby, bo kapłaństwo jest służbą - z takimi słowami zwrócił się do kapłanów metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz podczas mszy św., w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
Nawiązując do listu biskupów do kapłanów na Wielki Czwartek, metropolita warszawski podkreślił, że nie wolno nam ulegać etatyzacji powołania. Księża nie powinni swojej posługi rozpatrywać w kategoriach zawodu.
Dodał, że każdy kapłan musi być gotowy do służby każdemu człowiekowi, którego spotka na swojej drodze. Wzorem służby powinien być gest obmycia nóg, którego Chrystus dokonał podczas Ostatniej Wieczerzy. Będąc Bogiem zniżył się do brudnych nóg apostołów, wykonując czynność zarezerwowaną dla niewolników - zaznaczył abp Nycz. (mg)