Rokita: wojna w Iraku to przykład wojny w dobrej sprawie
Wojna w Iraku to "klasyczny przykład" wojny w dobrej sprawie - "wojny sprawiedliwej, wojny w obronie ideałów świata zachodniego oraz chrześcijańskiego" - ocenia szef klubu PO Jan Rokita. Jak powiedział, jeśli chce się bronić własnych ideałów, to trzeba ryzykować także własnym życiem.
Rokita uważa, że decyzja Amerykanów o rozpoczęciu wojny w Iraku zmierzała do tego, aby na najbardziej newralgicznym punkcie świata ulokować prozachodnie, przyjazne i respektujące standardy praw człowieka państwo. "Jest rzeczą niepodlegającą dyskusji, że osiągnięcie tego celu wymaga czasu" - podkreślił.
"Całe pokolenia Irakijczyków i Amerykanów będą jeszcze dziękować tym wszystkim, którzy zaangażowali się w wojnę w Iraku, za to, że ulokowali silny przyczółek świata zachodniego na Bliskim Wschodzie" - uważa Rokita. Jego zdaniem, "wojna w Iraku jest kwestią obrony cywilizacji zachodniej".
Komentując decyzje władz polskich o wysłaniu żołnierzy do Iraku, Rokita powiedział, że "każda decyzja o zbrojnej interwencji wystawia na szwank życie ludzkie". Jak dodał, alternatywą dla tego typu decyzji jest jednak tylko deklaracja absolutnego pacyfizmu. "Absolutny pacyfizm ma tę wadę, że z góry pozwala wszystkim tyranom triumfować" - podkreślił.
W sobotę, 20 marca, mija pierwsza rocznica interwencji zbrojnej wojsk amerykańskich i brytyjskich w Iraku.