Rokita chciał być "współpremierem"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w
wywiadzie dla "Tygodnika Solidarność", że nie doszło do utworzenia
koalicji PiS-PO, ponieważ Platforma Obywatelska zażądała
realizowania swojego programu oraz oddania jej władzy. Rokita chciał być współpremierem. To byłby dwugłowy rząd - powiedział Kaczyński.

SKOMENTUJ

Wywiad ukaże się w najbliższym, świątecznym numerze "Tygodnika Solidarność".

Rządy z PO byłyby pewniejsze i silniejsze, opierałyby się na prawie 2/3 parlamentu. Ale PO w gruncie rzeczy zażądała, abyśmy realizowali ich program i im oddali władzę. Ukuli nawet takie hasło, że "skoro wygraliście, to powinniście ustąpić" - powiedział Kaczyński.

Byliśmy gotowi na pewne kompromisy, były nam też bliskie pewne idee PO naprawy państwa - zaznaczył.

Na pytanie "o co się rozeszło", J.Kaczyński odparł: koledzy z Platformy powiedzieli nam w swoich 21 punktach: "wyście wygrali wybory, ale my mamy rządzić". (Chodzi o odręczną notatkę lidera PO Jana Rokity zawierającą 21 punktów, które powinny być uwzględnione w umowie koalicyjnej PiS-PO)

Na osiem resortów, które chcieliśmy zachować, oni (PO) zostawili dwa lub dwa i pół - w zależności jak liczyć - dodał.

Szef PiS podkreślił, że PO miała mieć "współpremiera", bo Jan Rokita zażądał prawa do wzywania i dyscyplinowania ministrów, czyli posiadania takich samych uprawnień, jakie ma premier, oraz prawa do inicjatywy legislacyjnej poszczególnych resortów.

To byłby rząd dwugłowy z dwoma premierami. I gdyby oni (Platforma) mieli marszałka Sejmu, to ich wicepremier byłby w istocie silniejszy od premiera. Tu wchodziły w grę jeszcze inne czynniki, natury psychologicznej, czyli głębokie nieprzygotowanie do porażki - powiedział prezes PiS.

Ocenił, że te czynniki spowodowały wewnętrzną niechęć działaczy PO do porozumienia i ich ogromną podejrzliwości na plotki o planach PiS.

Pytany o to dlaczego w rządzie resorty gospodarcze obejmują głównie fachowcy, którym bliżej do strategii działania PO, Kaczyński zaznaczył, że zarówno minister finansów Teresa Lubińska, jak i minister gospodarki Piotr Woźniak "nie są ze stajni PO".

Nie ukrywamy tylko opinii co do Andrzeja Mikosza (ministra skarbu), tzw. człowieka z rynku. Gdybym ja był premierem, to pan Mikosz nie zostałby ministrem, na tym też polega właśnie to, że nie jestem rzekomym "premierem z tylnego fotela", który chce sterować premierem - podkreślił prezes PiS.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Spotkanie w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Putin opublikował przesłanie. Mówił o "szybkich zmianach na świecie"
Putin opublikował przesłanie. Mówił o "szybkich zmianach na świecie"
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto