ŚwiatRok temu Bombaj spłynął krwią

Rok temu Bombaj spłynął krwią

W przeddzień przypadającej w czwartek pierwszej rocznicy serii ataków terrorystycznych w indyjskim Bombaju, które spowodowały 174 ofiar śmiertelnych, w całym mieście odbyły się uroczystości poświęcone pamięci osób, które straciły wówczas życie.

Rok temu Bombaj spłynął krwią
Źródło zdjęć: © AFP

Ulicami miasta przeszła parada policjantów, a mieszkańcy miasta gromadzili się na modlitwach i czuwaniach przy świecach. Na murach pojawiły się malowidła upamiętniające zeszłoroczną tragedię. Zainaugurowano też budowę pomnika poświęconego pamięci ofiar, apelując przy okazji o reformę policji.

26 listopada ub. r. dziesięciu operujących z bazy w Pakistanie terrorystów zaatakowało różne obiekty w mieście będącym finansową stolicą Indii, m. in. główny dworzec kolejowy i luksusowe hotele, w tym kompleks Tadż Mahal, w którym zatrzymują się głównie cudzoziemcy.

Policja i wojsko potrzebowały aż trzech dni aby opanować sytuację. Dziewięciu terrorystów poniosło śmierć. Jedyny pozostały przy życiu napastnik, Pakistańczyk Mohammed Ajmal Qasab, jest obecnie sądzony przez indyjski sąd.

W Pakistanie rozpoczął się właśnie proces siedmiu osób, które oskarżone są o współudział w zorganizowaniu tych ataków.

- Chcemy nie dopuścić do tego aby ataki z 26 listopada zostały po prostu zapomniane - głosił jeden z transparentów.

Policja, krytykowana za nieudolność i brak odpowiedniego uzbrojenia, wykorzystała okazję aby zademonstrować zmiany, jakie wprowadzono od czasu tych ataków, które doprowadziły do znacznego wzrostu napięcia między Indiami i Pakistanem. Pokazano m.in. niedawno zorganizowany oddział antyterrorystów i nowe pojazdy pancerne.

Źródło artykułu:PAP
indieterroryzmzamach
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)