Rodzinna tragedia w Danii. Ojciec zabił żonę i czwórkę dzieci, a potem popełnił samobójstwo

Do zdarzenia doszło w poniedziałek w regionie Jutlandii Wschodniej. Początkowo media informowały, że 6-osobowa rodzina mogła zginąć w wyniku wycieku gazu. Wydany przez policję komunikat rozwiewa jednak większość wątpliwości. Pierwsze ustalenia wskazują bowiem na to, że 45-letni ojciec rodziny zabił swoją 42-letnią żonę, dwóch synów w wielu 3 i 11 lat oraz dwie córki: 6- i 16-letnią. Następnie odebrał sobie życie.

Policja nie podała, jakie mogły być motywy mężczyzny. Podkreślono jednak, że na tę chwilę nic nie wskazuje, jakoby przyczyną śmierci rodziny miał być gaz.

W czwartek ma odbyć się pogrzeb rodziny. Lokalna społeczność jest zdruzgotana wydarzeniem. Władze gminy zadeklarowały pomoc psychologiczną dla przyjaciół rodziny, szczególnie kolegów ze szkoły i przedszkola dzieci, które zginęły.

Wydarzenie odbiło się szerokim echem w całej Danii - kraju, który regularnie wygrywa rankingi mierzące poziom szczęścia wśród mieszkańców.