Rodzina uwięziona w płonącym domu. Nastolatka zmarła w szpitalu
16-letnia mieszkanka wsi Duszna Górka (województwo wielkopolskie) zmarła dzisiaj w szpitalu w wyniku obrażeń doznanych podczas czwartkowego pożaru.
Do pożaru w domu wielorodzinnym we wsi Duszna Górka k. Krotoszyna doszło w czwartek przed godziną 14.
Kobieta zawiadomiła straż pożarną o wybuchu pożaru podczas próby rozpalania pieca. Na miejscu okazało się, że w mieszkaniu jest matka uwięziona z dwojgiem dzieci w wieku 10 i 16 lat. Ogień odciął im drogę ucieczki. Wcześniej sąsiadom udało się uratować jedynie chłopca poprzez wybicie szyby w oknie. Strażacy wynieśli kobietę i jej córkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czarna seria zdarzeń w USA. O tym amerykańskie media milczą
- Osoba, która zgłaszała pożar poinformowała, że jest uwięziona w mieszkaniu, z uwagi na to, że w pomieszczeniu, w którym przebywa zamontowane są kraty, a za drzwiami ogień odciął jej drogę ewakuacji. Strażacy użyli specjalnego sprzętu hydraulicznego i przecięli kraty w oknach. Kobietę i jej córkę udało się uwolnić – powiedział rzecznik krotoszyńskiej straży pożarnej st. kpt. Tomasz Patryas.
Rzecznik prasowy ostrowskiego szpitala Adam Stangret, gdzie trafiły ofiary pożaru, poinformował w piątek, że dziewczyna zmarła. Prokuratura wszczęła w sprawie śledztwo.
Źródło: PAP