Rodzina Jamesa Nolana: dziękujemy za wsparcie - film
Rodzina Jamesa Nolana jest bardzo wdzięczna za wsparcie w tych trudnych chwilach - tak wuj zmarłego irlandzkiego kibica rozpoczął konferencję dot. tego tragicznego wydarzenia. Patrick Nolan skierował również specjalne podziękowania dla polskich służb, które pomagały w poszukiwaniach irlandzkiego kibica.
Irlandczyk zaginął ok. pierwszej w nocy z soboty na niedzielę, gdy odłączył się do grupy rodaków, z którymi przebywał w pubie na bydgoskim Starym Rynku. Nie powrócił do hotelu i nie skontaktował się z kolegami. W niedzielę po południu koledzy zgłosili jego zaginięcie.
Podjęte zostały zakrojone na szeroką skalę poszukiwania. Policjanci i strażacy przeszukiwali Brdę. Dno rzeki penetrowali także płetwonurkowie, a także specjalistyczny robot.
W środę przed południem wyłowiono ciało kibica z odnogi Brdy w centrum miasta. Przy mężczyźnie znaleziono jego dokumenty, karty kredytowe, pieniądze i telefon komórkowy. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu było utonięcie, nie stwierdzono śladów działania osób trzecich.