Rodzice podejrzani o znęcanie się nad synkiem
Białostocka policja zatrzymała małżeństwo w wieku ok. trzydziestu lat, podejrzane o znęcanie się nad swoim 2- letnim dzieckiem. Decyzją sądu chłopczyk został odebrany rodzicom i na razie trafił do szpitala, podobnie jak jego młodszy brat - poinformowała policja.
Jak powiedziała rzeczniczka białostockiej policji Beata Cholewska, z dwulatkiem, który miał rozciętą głowę, siniak na przedramieniu i podbite oko, przyjechał do szpitala jego ojciec. Twierdził, że chłopiec upadł na rozbity talerz. Lekarze zwrócili jednak uwagę, że dziecko boi się ojca, a ten zwraca się do niego agresywnie.
W takiej sytuacji szpital zawiadomił policję. Dzielnicowy, który zainteresował się sprawą, ustalił że są podejrzenia, iż rodzice znęcają się na chłopczykiem nawet od półtora roku. Prawdopodobnie w taki sam sposób postępują z jego młodszym, 9-miesięcznym bratem.
Postanowieniem sądu dzieci zostały rodzicom odebrane i na razie umieszczone w szpitalu. Potem podjęta zostanie decyzja, gdzie trafią (np. do domu małego dziecka czy pogotowia opiekuńczego)
.
Policja wystąpiła w czwartek do sądu o aresztowanie rodziców chłopców.(iza)