Rodzice odzyskali dziecko
Decyzją sądu dwumiesięczna Róża wróciła do swojej rodziny
Mała Różyczka wróciła do rodziców - zdjęcia
Dwumiesięczna Róża, odebrana zaraz po porodzie rodzinie, wróciła do rodziców. Po decyzji sądu w Szamotułach rodzice zastępczy, u których od lipca przebywała dziewczynka, przekazali ją matce.
Róża będzie przebywała u biologicznych rodziców do czasu rozstrzygnięcia sprawy dotyczącej ograniczenia praw rodzicielskich Wioletty Woźnej i Władysława Szwaka nad czworgiem ich dzieci.
Mała Różyczka wróciła do rodziców
- Rodzice zastępczy przekazali biologicznym rodzicom Róży informacje i uwagi na temat rozwoju dziecka, jego pielęgnacji, przekazali też szczegóły na temat sprawowanej opieki lekarskiej w związku z podejrzeniem u Róży alergii - powiedziała Bernadeta Markiewicz, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Szamotułach.
Jak podkreśliła, rodzice mieli możliwość kontaktu ze swoim dzieckiem jeszcze w czasie, gdy przebywało ono u rodziny zastępczej.
Mała Różyczka wróciła do rodziców
W lipcu sąd zdecydował o odebraniu kobiecie po porodzie jej córki i przekazaniu dziecka rodzinie zastępczej. Decyzja została podjęta m.in. na podstawie informacji od ordynatora oddziału noworodkowego ze szpitala w Szamotułach i sprawozdań z kuratorskiego nadzoru nad rodziną. Sądowa kurator stwierdziła niewydolność wychowawczo-opiekuńczą matki małoletnich dzieci i oceniła, że nie daje ona gwarancji prawidłowego spełniania funkcji rodzica w przypadku opieki nad noworodkiem.
Mała Różyczka wróciła do rodziców
Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił pierwsze zażalenie na decyzję o przekazaniu noworodka rodzinie zastępczej. Uzasadnił to dobrem dziecka, wskazując na pasywność matki w sprawowaniu opieki rodzicielskiej. Adwokat rodziny złożyła ponowny wniosek o uchylenie decyzji o przekazaniu noworodka do rodziny zastępczej, bo dziecko uznał ojciec i ma on obecnie pełnię praw rodzicielskich.
Sąd przyznał, że zmiana sytuacji prawnej dziewczynki miała wpływ na decyzję w sprawie dziecka. Ważna dla sądu była również zauważalna poprawa warunków bytowych w domu rodziny z Błot Wielkich.
Mała Różyczka wróciła do rodziców
Sprawę rodziny z Błot Wielkich cały czas bada prokuratura w Szamotułach. Śledczy sprawdzają, czy matka Róży została po urodzeniu dziecka bezprawnie poddana sterylizacji. Kobieta twierdzi, że nie miała pojęcia o tym, że taki zabieg zostanie wykonany. Jest też przekonana, że żadnych dokumentów dotyczących sterylizacji nie podpisywała.