Rewolucja na lotniskach. Zmiany w bagażu podręcznym
Do tej pory w do samolotu, w bagażu podręcznym mogliśmy zabrać płyny w buteleczkach o pojemności 100 ml. Łączna ilość płynów i tak nie mogła przekroczyć 1 litra. To się jednak zmienia. To będzie rewolucja dla pasażerów.
Pierwszym lotniskiem, które zdecydowało się na zmianę zasad dotyczących ilości płynów, było lotnisko London-City. Od lutego na tym lotnisku w bagażu podręcznym można przewozić 2 litry płynów zamiast jednego. Dodatkowo nie trzeba ich już przelewać do 100 mililitrowych buteleczek. A to wszystko dzięki nowoczesnej technologii.
Kolejne lotniska zrobiły to samo. Teraz także porty lotnicze w Pradze i Helsinkach zniosły te ograniczenia. Do zmiany limitów dołączyły także lotniska Mediolan-Linate oraz Fiumicino w Rzymie. Lotnisko w Budapeszcie również planuje wprowadzić takie rozwiązanie - czytamy na podróże.wprost.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaawansowane skanery CT
Te zmiany możliwe są dzięki nowej, zaawansowanej technologii. Skanery CT tworzą trójwymiarowy obraz zawartości torby, a nie jak dotychczasowe płaski obraz.
To rozwiązanie ma przyśpieszyć kontrolę na lotniskach i zapobiec zatorowi ludzi, którzy blokowali przejście przelewając i licząc zawartość posiadanych płynów
Pewien użytkownik TikToka podał listę lotnisk, które także przymierzają się do wprowadzenia skanerów CT. Mają nimi być Barcelona, wszystkie lotniska w Wielkiej Brytanii, Shannon (Irlandia), Dublin, Monachium, Frankfurt i Amsterdam.
Przeczytaj także:
Źródło: podróże.wprost.pl