Rewolucja w polskim rządzie? Poseł Kukiz'15: w lipcu Jarosław Kaczyński premierem, potem Morawiecki
Zaskakujące słowa posła Tomasza Rzymkowskiego. Podzielił się informacjami, które usłyszał w kuluarach od kolegów z PiS. Według niego, czeka nas bardzo duża rekonstrukcja rządu z wymianą premier włącznie.
O planowanej rekonstrukcji rządu PiS mówi się od dawna. Najpierw dziennikarz "Rzeczpospolitej" zdradził w rozmowie z Polskim Radiem 24, którzy ministrowie, według niego, zostaną wymienieni. Chodziło o szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, ministra środowiska Jana Szyszko oraz ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pojawiła sie również informacja, że prezes PiS Jarosław Kaczyński szykuje wymianę premier Beaty Szydło. W tle mowa jest o konflikcie - Szydło miała grozić Kaczyńskiemu dymisją po odwołaniu prezesa PZU.
Kaczyński na czele rządu, ale tylko do 11 listopada 2018 roku
Teraz poseł Kukiz'15 zdradza, co usłyszał w sejmowych kuluarach. - W lipcu Jarosław Kaczyński za sterami rządu. Część ministrów utrzyma swoje stanowiska. Ten stan rzeczy ma trwać podobno do setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości (11 listopada 2018 r. - przyp red.) - powiedział Tomasz Rzymkowski w rozmowie z "Superstacją".
Poseł nie wyklucza, że Kaczyński skupi się na rządzeniu krajem, a na arenie międzynarodowej będzie nas reprezentował prezydent Andrzej Duda.
Rzymkowski powiedział, że Kaczyńskie ma być premierem do 11 listopada 2018 roku. - Wówczas za sterami rządu ma zasiąść Mateusz Morawiecki. Ma powstać rząd techniczny. Rząd, który będzie mniej przykuwał uwagę ze względu na koloryt polityków kierujących resortami - wyjaśnił.