Rewolucja. Takich reklam na Facebooku i Instagramie ma już nie być
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zakazał spółce Meta zakaz wyświetlania w Polsce przez trzy miesiące reklam bezprawnie wykorzystujących dzięki technologii deep fake wizerunek Omeny Mensah. "Mamy pierwsze duże zwycięstwo w walce z deepfake'ami" - komentuje Rafał Brzoska, prezes InPostu i mąż Omeny Mensah.
Na Facebooku w ostatnim czasie pojawiły się fałszywe informacje, dotyczące śmierci dziennikarki, faktu, że została pobita przez męża, czy, że sama trafiła do więzienia. Deepfake’owa reklama używa prawdziwych, aktualnych danych osobowych dziennikarki.
Omena Mensah twierdziła, że wykryła aż 263 reklamy, których liczba stale rośnie, gdyż codziennie napływają do niej sygnały o kolejnych reklamach z jej udziałem. "Ponadto, tego rodzaju informacje silnie oddziałują na poczucie jej bezpieczeństwa, godności, prywatności, a także wpływają negatywnie na stan emocjonalny osób jej bliskich" - czytamy w komunikacie na stronie UODO.
"Mamy pierwsze duże zwycięstwo"
W efekcie prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Mirosław Wróblewski zakazał spółce Meta zakaz wyświetlania w Polsce przez trzy miesiące reklam bezprawnie wykorzystujących dzięki technologii deep fake wizerunek Omeny Mensah.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Osoby publicznie rozpoznawalne, których prawdziwe dane są łatwo dostępne, mogą zostać w sposób okrutny wykorzystane przez cyberprzestępców. Bezprawne użycie danych osobowych i wizerunku może być szczególnie dotkliwe w skutkach nie tylko dla tych osób, ale znacznie szerszego grona zainteresowanych. Uznając, że zaistniała pilna potrzeba ochrona prywatności i wolności skarżącej zdecydowałem się wydać to postanowienie - oświadczył Wróblewski.
Decyzję prezesa UODO skomentował już Rafał Brzoska, prezes InPostu i mąż Omeny Mensah. "Mamy pierwsze duże zwycięstwo w walce z deepfake'ami, szerzonymi w kanałach Mety i udowadniamy, że się da" - napisał na portalu LinkedIn.
Przeczytaj również: