Resztki dla dzieci pracujących w przemyśle
Zastępca szefa Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie Jan Parys powiedział w czwartek, że są duże szanse, że osoby, które w czasie II wojny, nie mając 16 lat, przymusowo pracowały w przemyśle ciężkim lub zbrojeniowym w miejscu zamieszkania otrzymają świadczenia ze środków niemieckich, mimo iż ta kategoria poszkodowanych nie jest uwzględniona w niemieckiej ustawie o odszkodowaniach.
Wypłata świadczeń nie jest zagwarantowana, ale - jak podkreślił Parys - warto złożyć wniosek o świadczenie do końca roku (wszystkie osoby uprawnione do odszkodowań ze środków niemieckiej fundacji odszkodowawczej muszą złożyć wnioski do 31 grudnia tego roku). Według Parysa, ewentualne rozpoczęcie tych wypłat nastąpi wtedy, kiedy Fundacja rozliczy się z poszkodowanymi objętymi niemiecką ustawą odszkodowawczą.
Niemcy zgodzili się bowiem, na wypłatę tej grupie świadczeń w wysokości do 2 tys. marek, pod warunkiem, że polskiej fundacji zostaną jakieś środki po wypłacie odszkodowań uwzględnionych w niemieckiej ustawie.
W ocenie Parysa, jeżeli dojdzie do wypłaty tych świadczeń, to najwcześniej będzie to w drugiej połowie przyszłego roku.(ck)