Reporterzy bez Granic potępiają napad na dziennikarza
Organizacja Reporterzy bez Granic potępiła
czwartkowy napad w Moskwie na polskiego korespondenta dziennika
"Rzeczpospolita" Pawła Reszkę i wezwała rosyjskiego ministra spraw
wewnętrznych do odnalezienia i ukarania sprawców.
Oświadczenie w tej sprawie opublikowano w piątek na stronie internetowej organizacji (www.rsf.org).
Według organizacji, obecne napięcia między Polską i Rosją nie mogą usprawiedliwiać ataków na polskich dziennikarzy. Organizacja przypomina w oświadczeniu, że Paweł Reszka w ostatnich dniach napisał kilka artykułów na temat napadów na pracowników polskiej ambasady w Moskwie. W dniu, kiedy został sam zaatakowany, napisał: 'kto następny?' - przypomina organizacja.
Dziennikarz "Rzeczpospolitej" został pobity w czwartek w Moskwie. Odniósł obrażenia głowy, twarzy, klatki piersiowej i pleców. W środę w Moskwie pobito polskiego dyplomatę, w niedzielę został pobity pracownik techniczny ambasady polskiej, a dzień wcześniej kierowca ambasady, obywatel rosyjski.
Do tych napadów doszło kilka dni po tym, jak w Warszawie zostały napadnięte i okradzione dzieci rosyjskich dyplomatów - trzech Rosjan i Kazach. Polska policja w związku z tą sprawą zatrzymała dwie osoby, którym postawiono zarzut paserstwa; zostały one aresztowane.