Religa: brak środków na sztuczne serce
Prof. Zbigniew Religa potwierdził w środę, że Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii z Zabrza bierze od kilku lat udział w światowym wyścigu, którego celem jest budowa sztucznego serca.
Profesor powiedział w Polskim Radiu, że jeszcze trzy lata temu dorównywaliśmy w tym zakresie Stanom Zjednoczonym. Od trzech lat w budowie implantowanego sztucznego serca w Polsce panuje zastój z powodu braku pieniędzy. Zdaniem Religi, polska implantowana sztuczna komora serca może powstać w ciągu dwóch lat, pod warunkiem otrzymania na ten program 10 mln zł.
Sztuczne narządy są przyszłością medycyny na najbliższe 20-30 lat - twierdzi Religa. Nie ma problemu ich odrzucenia, który istnieje w przypadku serca pochodzącego od dawcy. Jednak dotychczas nikt nie był w stanie stworzyć równie dobrego urządzenia, jakim jest naturalne serce.
Uczony wyraził nadzieję, że w ciągu tych 20-30 lat uda się pokonać barierę immunologiczną i wówczas bez obawy odrzucenia będzie można przeszczepiać ludziom organy zwierzęce, np. świń.
Polska należy do krajów, w którym wyraźnie od dwóch lat spada zachorowalność na chorobę wieńcową. Jest to wynik wiekszej dbałości o zdrowie, uprawiania sportu, odchodzenia od palenia papierosów i zwracania uwagi na dietę. (aka)