Rekrutacja do szkół średnich. "Boimy się przepełnienia klas, sanitariatów"
Rekrutacja do szkół średnich. Tegoroczni absolwenci gimnazjów i szkół podstawowych poznają już wyniki. W Warszawie ponad 3 tys. uczniów nie dostało się do żadnej szkoły. W liceach zostało 781 wolnych miejsc. W innych miastach nie jest lepiej. Podajemy dane.
16.07.2019 | aktual.: 16.07.2019 13:52
Rekrutacja do szkół średnich. W tym roku do liceów chcą dostać się uczniowie z podwójnego rocznika. Startują zarówno ci, którzy skończyli gimnazjum, jak i szkołę podstawową.
Na początku lipca wielu uczniów i rodziców załamało ręce. Wielu z nich może nie zakwalifikować się do żadnej z wybranych szkół.
16 lipca dla uczniów sześciu województw wszystko jest jasne. Chodzi o Mazowsze, Dolny Śląsk, Wielkopolska, Łódzkie, Świętokrzyskie i Śląsk.
Rekrutacja. Wyniki z Warszawy
- W Warszawie aplikowało do szkół ponadpodstawowych 47 tys. uczniów. Wśród nich jest 17 tys. spoza Warszawy - usłyszeliśmy na konferencji stołecznego ratusza. 33 tys. kandydatów aplikowało do liceów.
Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska powiedziała, że ponad 3 tys. uczniów nie dostało się do żadnej szkoły. - Udało się upchnąć 2 tys. uczniów, bo niezakwalifikowanych byłoby 5 tys. - dodała.
Do wybranych szkół nie dostali się nawet ci, którzy mieli 190 punktów. - Mamy też takie przypadki, których również się spodziewaliśmy, że w renomowanych liceach, takich jak Stanisława Staszica czy Batorego, będzie aż 5 klas, w których uczyć się będą sami olimpijczycy. Ani jednego innego ucznia - powiedziała wiceprezydent.
41870 kandydatów uzyskało natomiast miejsca w szkołach. - Do szkoły pierwszego wyboru dostało się 46 proc. kandydatów - wyliczała wiceprezydent.
Warszawa podaje minimalną liczbę punktów, jaką trzeba było uzyskać, by dostać się do poszczególnych klas.
Rekrutacja. Warszawa. Wolne miejsca
W liceach zostało 781 miejsc. 25 lipca będzie dokładna informacja, gdzie te miejsca są.
Kaznowska zaprotestowała doniesieniom, że problemem była możliwość aplikowania do wielu szkół. Jako argument podała informację, że 4626 uczniów zakwalifikowało się do szkół, które deklarowali na pozycji ósmej albo dalszej.
Ratusz podkreślił, że wyzwania dopiero się zaczynają, bo już dyrektorzy szkół deklarują, że będą wydawać posiłki od godziny 10, by każdy mógł zjeść posiłek. Wiceprezydent mówiła także o obawie o przepełnione korytarze i sanitariaty.
Rekrutacja do szkół. Poznań
Podobna sytuacja jest w Poznaniu. Do szkół nie dostało się 3410 osób. W ubiegłym roku do żadnej szkoły nie zakwalifikowało się 1200 osób.
Aplikowało blisko 18 tys. uczniów.
2568 kandydatów nie dostało się do wybranego liceum i 781 do wybranego technikum.
Rekrutacja do szkół. Wrocław
Wrocław przygotował początkowo 12 684 miejsca w szkołach średnich i branżowych. Udało się powiększyć tę liczbę do 14 151.
12 247 uczniów dostało się do klas pierwszego wyboru. 1600 osób się nie dostało do żadnej szkoły. Są jednak cały czas 1904 wolne miejsca we wszystkich rodzajach szkół.
W IX Liceum Ogólnokształcącym imienia Juliusza Słowackiego powstanie aż 17 klas pierwszych. To rekord na skalę kraju.
Rekrutacja do szkół. Łódź
W Łodzi można było starać się o przyjęcie do dowolnej liczby szkół. Tak samo jak w Warszawie. Do żadnej szkoły nie zakwalifikowało się 460 kandydatów. To 207 absolwentów klas ósmych i 253 gimnazjów.
Dyrektorka XXXI LO Ewa Łoś zdecydowała, że w obecnym pokoju nauczycielskim będzie sala lekcyjna, żeby zyskać dodatkowe pomieszczenie. - Remontujemy też toalety w podziemiach, które do tej pory były nieużywane - opowiadała "Gazecie Wyborczej”.
Rekrutacja do szkół. Lublin
W pierwszym etapie rekrutacji do szkół średnich zakwalifikowano 8950 osób. 600 się nie dostało do żadnej szkoły. Jak wylicza RMF FM, spośród niezakwalifikowanych 104 kandydatów to byli uczniowie, którzy otrzymali świadectwa z czerwonym paskiem.
Część z uczniów nie potwierdziło wyboru szkoły, do której zostali przydzieleni przez system. Dlatego na listach przyjętych są obecnie 8184 osoby.
Zostało jeszcze 2176 wolnych miejsc - w liceach ogólnokształcących 1095, w technikach 629, w szkołach branżowych 452.
Rekrutacja do szkół. Wyniki z Kielc
W Kielcach w pierwszym etapie rekrutacji do żadnej ze szkół średnich nie zakwalifikowało się 432 uczniów - informuje RMF FM, powołując się na PAP.
Wiceprezydent Kielc tłumaczył, że wielu uczniów aplikowało do szkół, które miały zbyt wysokie wymagania. Zapewnił jednak, że każdy kandydat znajdzie miejsce w szkole.
Bardzo słabym zainteresowaniem cieszyły się szkoły branżowe. Tam kandydatów było o wielu mniej niż przygotowanych miejsc.
Wyniki rekrutacji do szkół. Broniarz: winę ponosi Anna Zalewska
- Sytuacja jest bardzo trudna i bardzo skompilowana - powiedział Sławomir Broniarz w TOK FM. - Szkoły branżowe będą musiały przyjąć dzieci, które nie chcą być uczniami tych szkół, ale nie chcąc tracić roku, będą musiały do nich przyjść - stwierdził.
W jego opinii winę za podwójny rocznik ponosi tylko i wyłącznie Anna Zalewska, a nie samorządy.
- W tej chwili potrzebujemy kilkunastu tysięcy osób do pracy w szkołach, a jednocześnie ok. 6 tys. nauczycieli może stracić pracę - podkreślił Broniarz.
Wyniki rekrutacji. Stanowisko MEN
Wcześniej szef MEN Dariusz Piontkowski mówił w Polsat News, że to samorządy odpowiadają za rekrutację na swoim terenie i one decydują o tym, ile miejsc jest w poszczególnych typach szkół.
- Być może warto było więcej szkół gimnazjalnych przekształcić w szkoły średnie i w ten sposób byłoby dostępnych więcej miejsc w tej rekrutacji dla uczniów kończących podstawówkę czy gimnazjum - stwierdził.
Odniósł się także do faktu, że np. w Warszawie kandydaci mogli aplikować do wielu szkół na raz, a potem dopiero decydować o ostatecznym wyborze. - Gdyby była mniejsza liczba miejsc do wybory, to prawdopodobnie liczba tych, którzy nie dostali się w pierwszym etapie rekrutacji, byłaby mniejsza - powiedział.
Przeczytaj także:
Grodzisk Mazowiecki. Dawid Żukowski poszukiwany. Policja zmienia taktykę
Grodzisk Mazowiecki. Koledzy ojca Dawida Żukowskiego prowadzą własne śledztwo
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl