Rekordowy czas przelotu Dreamlinera PLL LOT. Wszystko przez pogodę

Zaledwie niecałych siedmiu godzin potrzebował Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT, żeby pokonać trasę z Newark pod Nowym Jorkiem do Warszawy. To rekordowy czas przelotu - poinformował rzecznik linii.

Samolot Boeing 787 Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT. Zdjęcie ilustracyjne
Samolot Boeing 787 Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski

6h 55 minut - w takim czasie samolot Drealiner PLL LOT przeleciał z lotniska Newark koło Nowego Jorku na lotnisko Chopina w Warszawie. "Po wlocie w szczelinę jetstreamu osiągał GS do 665 kts. (1230 km/h) i doleciał do Warszawy godzinę przed czasem rozkładowym" - poinformował na portalu X rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski.

Jak dodał, w trakcie samolot miał wiatr w plecy o prędkości nawet około 200 km/h. To właśnie z tego powodu przelot trwał tak krótko.

Tak duże prędkości samolotów to efekt cyklonu, który pustoszy zachodnią część Europy. Jak już informowaliśmy, samoloty latają nawet ponad 320 km/h szybciej niż wynoszą typowe prędkości przelotowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prądy strumieniowe to bardzo silny wiatr wiejący na dużych wysokościach nad południową i północną półkulą. Szczególne znaczenie mają w przypadku najruchliwszego, transatlantyckiego szlaku powietrznego. Linie lotnicze starają się wykorzystać prąd strumieniowy do swoich celów - omijając go lub kierując samoloty tak, by zwiększyć prędkość względem powierzchni Ziemi. Siłą napędową prądu strumieniowego jest różnica pomiędzy gorącym regionem tropikalnym a zimnym regionem polarnym.

Już w 2016 roku naukowcy z University of Reading stwierdzili, że globalne ocieplenie związane z podwojeniem się poziomu dwutlenku węgla w atmosferze przyspieszy prądy strumieniowe, co spowolni samoloty lecące w przeciwnym kierunku (ze wschodu na zachód). Natomiast loty z zachodu na wschód są krótsze.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (230)