Rekordowa liczba nielegalnych imigrantów w USA

To ilu w USA jest Polaków bez prawa do stałego pobytu jest wielką tajemnicą bowiem nikt nie jest w stanie tego oszacować. Pewne jest jedno. Naszych rodaków bez papierów nie ma w USA wystarczająco dużo by obejmowały ich oficjalne statystyki. Danych dotyczących Polaków bez prawa stałego pobytu nie posiada ani ambasada Polska w Waszyngtonie, ani konsulat w Nowym Jorku.

- Nie mamy instrumentów żeby je zebrać - mówi konsul Marek Skulimowski. - Jedyne co wiemy to liczba zatrzymań, choć jest ona także szacunkowa bo nie wszystkie amerykańskie służby informują, o takich przypadkach - dodał konsul. W zeszły roku konsulat został powiadomiony o 305 zatrzymaniach. Dotyczyły one albo niewpuszczenia Polaków na granicy albo zatrzymania w związku ze złamaniem prawa imigracyjnego, co najczęściej kończy się deportacją.

O tym, że Polaków przebywających w USA nielegalnie jest stosunkowo sporo świadczyć może fakt utrzymywania wiz wjazdowych do Stanów. Ich zniesienie wiąże się z koniecznością obniżenia liczby podań załatwianych odmownie przez amerykańskich konsulów w Polsce. Musi ich być nie więcej niż 3% rocznie. Polska wciąż nie spełnia tego warunku, a głównym powodem odmów jest właśnie nielegalne przedłużanie pobytu na wizach turystycznych.

Ani masowe wydalenia osób bez papierów ani wysokie bezrobocie, ani też widoczne w ostatnim roku zwiększone wysiłki niektórych stanów by pozbyć się nielegalnych imigrantów, nie wpłynęły na zmniejszenie ich liczby. W stosunku do 2009 r. liczba osób mieszkających w USA bez prawa stałego pobytu nawet nieznacznie wzrosła (o około 100 tys.).

Jak wynika z raportu populacja nielegalnych imigrantów była najwyższa w 2007 roku, kiedy osiągnęła 12 mln ludzi. W ciągu dwóch następnych lat spadła do 11,1 mln.

Według danych Pew Hispanic Center najwięcej nielegalnych imigrantów mieszka w Kalifornii ok. 2 mln 550 tys. Na drugim miejscu jest Teksas 1,650 mln., a na trzecim Floryda - 825 tys. Czwartym stanem pod względem ilości nielegalnych imigrantów jest Nowy Jork - 625 tys., a piątym New Jersey - 550 tys.

Raport nie znalazł dowodów na masowy exodus z USA ludzi bez prawa stałego pobytu. Nie ma żadnych sygnałów świadczących o tym, by do kraju w dużych ilościach wracali Meksykanie, stanowiący większość nielegalnych imigrantów (według szacunków raportu mniej więcej 58%). Podobnie jest jeśli chodzi pozostałą część tej populacji, którą w 81% tworzą przybysze z krajów Ameryki Łacińskiej.

Ludzie bez papierów przenoszą się raczej do innych stanów. W ciągu trzech lat liczba nielegalnych imigrantów zmalała m.in. w stanie New Jersey, o ok. 50 tys., Nowy Jork i Kalifornia, o ok. 200 tys., Floryda , o ok. 225 tys. Zdecydowanie zaś przybyło nielegalnych w Teksasie (o ok. 200 tys.) W mniejszej liczbie w ciągu ostatnich trzech lat ludzi bez papierów zyskały także stany: Kentucky, Luizjana, Missisipi i Oklahoma.

Według Pew Hispanic Center zdecydowana większość nielegalnych imigrantów - około 8 mln - pracuje. Ta liczba w stosunku do 2009 roku również nie uległa znaczącym zmianom.

Raport Pew Hispanic Center stwierdza ponadto, że w 2009 roku w Stanach Zjednoczonych urodziło się około 350 tys. dzieci, których przynajmniej jedno z rodziców nie miało prawa stałego pobytu. Liczba ta także nie zmieniła się w stosunku do roku poprzedniego. Urodziny takich dzieci stanowiły ok. 8% wszystkich urodzin w USA.

Według raportu aktualnie mieszka w Stanach 4,5 mln dzieci mających obywatelstwo amerykańskie, których przynajmniej jedno z rodziców jest nielegalnym imigrantem.

Dane Pew Hispanic Center mogą stawiać pod znakiem zapytania skuteczność strategii przyjętej przez administrację Baracka Obamy, która w ostatnich dwóch latach deportowała z USA prawie 400 tys. ludzi rocznie, czyli znacznie więcej niż np. w 2007 roku, kiedy doszło do ok. 300 tys. deportacji.

Z Nowego Jorku dla polonia.wp.pl
Tomasz Bagnowski