Rekord w niezsiadaniu z siodełka
700 kilometrów mają zamiar przejechać w środę i czwartek rowerem dwaj mieszkańcy środkowego Pomorza. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie to, że trasę tę mają zamiar pokonać niemal nie zsiadając z siodełka.
27.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Dwaj 18-latkowie - Rafał Lelukiewicz ze Słupska i Roman Jurjewicz z Koszalina - próbują w ten sposób ustanowić rekord Guinessa w jeździe ciągłej rowerem. Trasa będzie wiodła przez Bytów, Człuchów, Wałcz, Szczecinek, Kołobrzeg i Koszalin. Dopuszczalne są tylko 5 minutowe przerwy techniczne co 2 godziny.
Rowerzyści ruszyli o 9. Rafał Lelukiewicz mówi, że 30 godzin na siodełku to rzecz zupełnie normalna. Twierdzi, że spróbuje przejechać dużo więcej kilometrów.
Organizatorem próby ustanowienia rekordu Guinessa jest Polskie Radio Koszalin.(ck)