Reklama prawdy ci nie powie
Popularne środki przeciwbólowe zażywane bez
konsultacji z lekarzem mogą stanowić poważne zagrożenie dla
zdrowia pacjentów. Znaczny odsetek rejestrowanych zgłoszeń o
polekowych powikłaniach dotyczy znanych specyfików zawierających
ibuprofen i naproxen, które można kupić bez recepty w każdej
aptece - pisze "Dziennik Polski".
02.09.2005 | aktual.: 02.09.2005 08:17
Głównym problemem jest niefrasobliwość pacjentów; jednoczesne stosowanie preparatów przeciwbólowych i innych leków prowadzi często do wystąpienia bardzo niebezpiecznych objawów - przestrzega dr Jarosław Woroń z Regionalnego Ośrodka Monitorowania Działań Niepożądanych Leków przy Collegium Medicum UJ w Krakowie.
Leki wydawane bez recepty mogą stanowić poważne zagrożenie zwłaszcza dla osób starszych. Pacjenci w podeszłym wieku zazwyczaj przyjmują wiele leków jednocześnie, nie informując o tym lekarza dlatego przygotowujemy się teraz do wprowadzenia indywidualnych kart informacyjnych, na których zamieszczane będą informacje o medykamentach stosowanych przez poszczególnych pacjentów - tłumaczy dr Woroń.
Jak podkreślają specjaliści, winę za niewłaściwe stosowanie leków ponoszą w znacznej mierze agresywne kampanie reklamowe. Hasła marketingowe wywołują u pacjentów fałszywe wyobrażenie na temat danego leku. Przykładowo, firmy farmaceutyczne informują w reklamie, że działanie danego leku przeciwbólowego będzie dotyczyć określonych części ciała, choć w rzeczywistości preparaty stosowane doustnie rozkładają się w całym organizmie. (PAP)