Rejestracja przyjezdnych w USA nie przejdzie
Nie wierzę, że w kraju rządów prawa jakim
są Stany Zjednoczone można na stałe wprowadzić zasadę
odpowiedzialności zbiorowej. A tak jest w przypadku krajów z
Bliskiego Wschodu - powiedział w czwartek Marek
Tomaszewski, przewodniczący nowojorskiego Forum Polonii.
06.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"New York Times" ujawnił plany rządu USA wprowadzenia zaostrzonych przepisów imigracyjnych dla krajów muzułmańskich, w tym obowiązek pobierania odcisków palców na przejściach granicznych. Regulacje prawne według NYT mają być ogłoszone przez Departament Sprawiedliwości jeszcze w tym tygodniu. Mają dotyczyć osób, które pochodzą z krajów "najwyższego ryzyka" dla bezpieczeństwa USA, w tym posiadaczy amerykańskich wiz z Arabii Saudyjskiej, Pakistanu i innych krajów muzułmańskich oraz Kuby.
Inicjatywa może dotyczyć ponad 100 tysięcy cudzoziemców, w tym studentów, robotników, naukowców i turystów, którzy nie mają zielonych kart, a pochodzą z tych krajów - wskazuje NYT.
Jestem pewny, że ta zasada odpowiedzialności zbiorowej nawet jeśli zostanie wprowadzona to wyląduje w sądzie wcześniej czy później i to amerykańskie sądy zasadę tę obalą - podkreślił szef Forum Polonii. Nie obawia się również, że zaostrzone regulacje mogą w przyszłości dotknąć podróżnych z Polski.
Prawnik imigracyjny z Nowego Jorku Przemysław Jan Bloch podkreślił, że w połączeniu z planowanym wprowadzeniem dalszych ograniczeń czasowych pobytu turystów (osoba z wizą turystyczną ma - według proponowanych rozwiązań - otrzymywać prawo legalnego pobytu do 30 dni, a nie jak do tej pory 6 miesięcy) i studentów zagranicznych obowiązek pobierania odcisków palców zniechęci wielu potencjalnych podróżnych do przyjazdu do USA. Odbije się to bardzo negatywnie na przemyśle turystycznym. A to są potencjalnie miliardowe straty dla amerykańskiej gospodarki - podkreślił mec. Bloch.(ck)