Biją na alarm ws. projektu ustawy. "Stracą polscy widzowie"

Do Sejmu trafił projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej. Jeden z zapisów zakłada, że kanały TVP nie tylko dołączą do listy "obowiązkowych", ale też znajdą się na jej początku. Przeciwko "lex pilot" opowiadają się przedstawiciele ośmiu organizacji branży telewizyjnej i telekomunikacyjnej. Apelują oni o wstrzymanie prac i w oświadczeniu przekonują, że regulacje są szkodliwe i "w istocie ograniczą konkurencję i osłabią polski rynek telewizyjny".

/ zdjęcie ilustracyjne"Regulacje są szkodliwe". Branża przeciwko "lex pilot"/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Pexels
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Rządowy projekt ma dostosować polskie prawo do unijnych regulacji, które dotyczą ustanowienia Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Rada Ministrów wprowadziła jednak w projekcie autokorektę, która przez wielu komentatorów uważana jest za kontrowersyjną.

Ustawowo objęte zasadą "must carry, must offer" (zakłada ona w tej chwili, że operator musi włączać do swojej oferty kanały: TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls i regionalną antenę TVP) będą tylko kanały TVP, które dodatkowo mają zająć pierwsze miejsca w elektronicznym przewodniku po programach w dekoderach.

To oznacza, że jeśli ustawa wejdzie w życie, z "obowiązkowej listy" znikną wszystkie komercyjne kanały - TVN, Polsat, TV4 i TV Puls - które teraz na niej widnieją. Pozostałe stacje obowiązkowe dla operatorów po konsultacjach wskazałby przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie mogłoby ich być więcej niż 30.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ustawa o Sądzie Najwyższym. "Było zaskoczenie pana prezydenta"

Rząd chce także rewolucji w zakresie funkcjonowania operatorów. Oferując płatną telewizję, mieliby oni obowiązek sprzedaży dostępu do pojedynczych kanałów. Do tej pory prawie wszystkie kanały sprzedaje się w pakietach.

"Stracą twórcy i widzowie"

Przeciwko tym zapisom opowiadają się przedstawiciele ośmiu organizacji branży telewizyjnej i telekomunikacyjnej. Ich oświadczenie w tej sprawie publikują Wirtualnemedia.pl.

"Sprzeciwiamy się dalszemu procedowaniu zmian do ustawy o radiofonii i telewizji, włączonych bez konsultacji publicznych do projektu ustawy wprowadzającej Prawo Komunikacji Elektronicznej (wPKE) tzw. 'lex pilot'" - czytamy.

Przedstawiciele branży zauważają, że "projektowane zmiany głęboko ingerują w swobodę działalności gospodarczej i modele biznesowe, które stoją za dotychczasowym sukcesem polskiego rynku medialnego". W ich opinii zasady, które wprowadza ta ustawa, są nierynkowe, a ponadto albo nie wynikają z Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej, albo są z nimi sprzeczne.

"Proponowane przepisy to rewolucja w zasadach funkcjonowania rynku rozprowadzania programów oraz cios w różnorodność, wybór i dostęp do bogatych treści w języku polskim, na którym stracą nie tylko nadawcy, operatorzy i twórcy, ale przede wszystkim polscy widzowie" - przekonują.

Branża apeluje o wstrzymanie prac

Organizacje "apelują o wstrzymanie prac nad tymi szkodliwymi regulacjami, które w istocie ograniczą konkurencję i osłabią polski rynek telewizyjny". Wskazują także, jakie zasady legislacji narusza projekt.

W oświadczeniu wymieniono: brak konsultacji społecznych, brak określenia skutków regulacji, brak vacatio legis odpowiedniego do zakresu zmian, naruszenie zasady zaufania do państwa i prawa, brak pewności prawa i zasad regulacji oraz zamieszczenie w ustawie wprowadzającej PKE zmian całkowicie niezwiązanych z jej zakresem przedmiotowym.

Czytaj też:

Źródło: Wirtualnemedia.pl

Wybrane dla Ciebie
Ocenili pracę Nawrockiego. Jest najnowszy sondaż
Ocenili pracę Nawrockiego. Jest najnowszy sondaż
To on wydał rozkaz likwidacji celu. Hegseth wystawił go na tacy
To on wydał rozkaz likwidacji celu. Hegseth wystawił go na tacy
Działo się w nocy. Masowe protesty w Bułgarii, USA potwierdza atak
Działo się w nocy. Masowe protesty w Bułgarii, USA potwierdza atak
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna
USA zabiły rozbitków po ataku na łódź przemytników. "Zgodnie z prawem"
USA zabiły rozbitków po ataku na łódź przemytników. "Zgodnie z prawem"
Indie wracają po rosyjską ropę. Rabat wzrósł do 5 dolarów za baryłkę
Indie wracają po rosyjską ropę. Rabat wzrósł do 5 dolarów za baryłkę
Trump postawił ultimatum Maduro. Tydzień na opuszczenie Wenezueli
Trump postawił ultimatum Maduro. Tydzień na opuszczenie Wenezueli
Chcieli zrobić "zabawne zdjęcia" w Szwecji. Polacy zostali oskarżeni
Chcieli zrobić "zabawne zdjęcia" w Szwecji. Polacy zostali oskarżeni
To był przytyk w stronę Merza? Szef KPRM uderza w Kaczyńskiego
To był przytyk w stronę Merza? Szef KPRM uderza w Kaczyńskiego
Macron rozmawiał z Trumpem. Relacjonował spotkanie z Zełenskim
Macron rozmawiał z Trumpem. Relacjonował spotkanie z Zełenskim
Oligarcha odgraża się ws. aktywów. Mówi o 50-letnich sporach sądowych
Oligarcha odgraża się ws. aktywów. Mówi o 50-letnich sporach sądowych