"Referendum w Hiszpanii lekcją dla Polski"
Niska frekwencja w hiszpańskim referendum
konstytucyjnym to lekcja dla Polski. Potrzebna będzie bardzo
intensywna kampania informacyjna na temat Traktatu Konstytucyjnego
UE, aby Polacy poszli do urn - uważa europoseł SdPl Dariusz Rosati.
21.02.2005 | aktual.: 21.02.2005 14:26
Przykład Hiszpanii pokazuje Polsce, że do referendum trzeba się bardzo starannie przygotować - ocenił Rosati w poniedziałkowej rozmowie z PAP. Jego zdaniem, w Polsce trzeba będzie prowadzić "bardzo intensywną i rozbudowaną kampanię informacyjną przed referendum, a i tak nie ma gwarancji, że frekwencja będzie wysoka".
W referendum w Hiszpanii wzięli udział ludzie najbardziej świadomi, zdecydowani głosować na "tak" - ocenił Rosati. Niska - jego zdaniem - frekwencja - wynika z faktu, że głosowanie dotyczyło "traktatu, który ma 300 stron i jest czymś mało przejrzystym i mało zrozumiałym dla przeciętnego obywatela".
Obawiam się że takie samo zjawisko wystąpi w Polsce - dodał.
Hiszpanie poparli w niedzielnym referendum Konstytucję Europejską. 76,73% uczestników referendum poparło tekst Konstytucji UE, 17,2% głosowało przeciwko, a około 6% oddało karty bez odpowiedzi. Frekwencja wyborcza wyniosła 42,32% uprawnionych do głosowania.