Zwolniono go z teatru. Redbad Klynstra w sądzie
Redbad Klynstra, były dyrektor Teatru Osterwy, staje przed sądem, twierdząc, że jego zwolnienie z instytucji było bezprawne. Sam teatr może stracić miliony ze względu na brak konkursu na następcę Klynstry.
Co musisz wiedzieć?
- Redbad Klynstra został odwołany z funkcji dyrektora Teatru Osterwy w kwietniu 2025 r. Powodem miało być naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
- Klynstra twierdzi, że jego zwolnienie było bezprawne i związane z konfliktem o modernizację teatru.
- Ministerstwo Kultury wycofuje się ze współprowadzenia teatru, co oznacza utratę 1,8 mln zł rocznego dofinansowania dla sceny.
Kojarzony z prawicą aktor Redbad Klynstra w 2020 roku został pełniącym obowiązki dyrektora Teatru Osterwy w Lublinie, a rok później został - bez konkursu - dyrektorem. W kwietniu 2025 roku zdecydowano jednak o jego odwołaniu.
Oficjalnym powodem było naruszenie dyscypliny finansów publicznych, co potwierdziła kontrola w teatrze. Lista zarzutów wobec Klynstry obejmowała m.in. bezpodstawne wypłacanie nagród, czemu on sam zaprzeczał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzięliśmy udział w misji NATO. Nagranie z pokładu samolotu AWACS
Klynstra uważa, że zwolnienie miało charakter polityczny i było wynikiem sporu o modernizację teatru. Sprawa trafiła do sądu.
- W sytuacji wygranej w sądzie administracyjnym będzie bardzo wielki kłopot bałagan prawny. Okaże się, że uchwała o moim odwołaniu zostaje uchylona, czyli nadal jestem dyrektorem i powinienem wrócić na stanowisko do Lublina. Tymczasem nie bardzo mam na to ochotę, bo już się przeprowadziłem do Warszawy - mówił Klynstra w rozmowie z Jawnym Lublinem.
Konflikt o teatr. Scena utraci prawie 2 mln zł
Lubelskie władze, na czele z marszałkiem województwa z PiS Jarosławem, mają blokować organizację konkursu w Teatrze Osterwy. Na samowolne obsadzenie stanowiska po Klynstrze nie zgadza się resort kultury.
W związku ze sporem od przyszłego roku ministerstwo zamierza zakończył współprowadzenie teatru. To oznacza utratę dofinansowania w wysokości 1,8 mln zł rocznie.
Czytaj więcej:
Źródło: Onet