Rebelianci: snajperzy Kadafiego zabili 16 osób
Snajperzy z sił lojalnych wobec Muammara Kadafiego zabili 16 osób w Misracie - poinformował oficjalny rzecznik powstańczej Narodowej Rady Libijskiej Hafiz Ghoga. Amerykański kontradmirał Gerard Hueber przyznał, że siły Kadafiego w dalszym ciągu łamią rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, wzywającą do wstrzymania ataków na ludność cywilną.
Rzecznik powiedział też na konferencji prasowej w Bengazi, że sześć osób zginęło w następstwie bombardowania przez siły Kadafiego wschodniego wjazdu do miasta Zintan.
We wtorek Reuters pisał powołując się na mieszkańca Misraty, że miasto ostrzeliwują czołgi Kadafiego, w środę samoloty zachodniej koalicji przeprowadziły dwa ataki lotnicze na to miasto położone 200 km na wschód od Trypolisu.
Pozostający w rękach powstańców Zintan leży w odległości 90 km na południowy zachód od Trypolisu.
Na spotkaniu z dziennikarzami Hueber podkreślił, że międzynarodowa koalicja, egzekwująca strefę zakazu lotów nad Libią, wywiera presję na siły Kadafiego. Siły koalicji biorą na cel libijskie wojska zmechanizowane, artylerie oraz mobilne wyrzutnie pocisków rakietowych. Kontradmirał poinformował, że w ciągu ostatnich 24 godzin samoloty koalicji wykonały 175 lotów, w tym USA 113.
Pentagon poinformował, że nie ma żadnych dowodów na to, że operacja międzynarodowej koalicji w Libii spowodowała ofiary wśród ludności cywilnej.