Reanimowana łacina
Watykańska oficyna wydawnicza Editrice Vaticana, pragnąc ożywić łacinę uważaną za język martwy, oddała do rąk amatorów nowy tom słownika uwspółcześnionego języka Cycerona, w którym rzeczy nieistniejące za czasów imperium rzymskiego mają łacińskie nazwy.
14.05.2003 20:00
Na przykład harcerz to w zmodernizowanej łacinie "puer explorator", a godzina szczytu w ruchu samochodowym brzmi dźwięcznie w języku łacińskim "tempus maximae frequentiae".
"Lexicon Recentis Latinitas", jak brzmi tytuł nowego słownika, jest uzupełnieniem dwóch tomów słownika (od A do L i od M do Z) łacińskiego, wydanego w ostatnich latach przez watykańskie wydawnictwo w nakładzie 5.000 egzemplarzy, które rozeszły się jak "liber venditissinmus" bądź "liber maxime divenditus", tj. bestseller.
W nowym słowniku łacińskim znajdziemy przełożone na ten język takie bardzo współczesne nazwy i sformułowania, jak FBI - officium foederatum vestigatorium, Interpol - publicae securitatis custos internationalis, wideotelefon - telephonium albo televisifico coniunctum.
Nawet "mapa drogowa" dla Bliskiego Wschodu, funkcjonująca w języku politycznym od zaledwie paru miesięcy nazwa planu pokojowego uregulowania konfliktu izraelsko-palestyńskiego, została przełożona na zmodernizowaną łacinę. Określenie to brzmi: tabella viarum ad pacem.