25 maja rosyjski minister sprawiedliwości Jurij Czajka oświadczył, że w związku z aktami terroryzmu w Rosji , zmienił opinię na temat kary śmierci. On i inni wysocy rangą urzędnicy sugerowali, że winna ona być stosowana wobec terrorystów.
Wypowiedzi te, zdaniem przewodniczącego, wywołują wielkie zaniepokojenie, skłaniają bowiem do postawienia pytania, czy Rosja może pozostawać członkiem Rady, jeśli nie honoruje swych zobowiązań.
Lord Russel-Johnston przypomniał, że mimo upływu ponad sześciu lat Rosja w dalszym ciągu nie wprowadziła ustaw delegalizujących karę śmierci, co - jak się wyraził - stawia pod znakiem zapytania wiarogodność Moskwy w jej przywiązaniu do zasad i wartości, jakimi kieruje się Rada Europy.
W Rosji od roku 1996 obowiązuje moratorium na wykonywanie kary śmierci. Później wprowadzono przepis zakazujący orzekania wyroków śmierci aż do chwili, gdy sprawy te zostaną uregulowane w nowym kodeksie, którego opracowanie ma się zakończyć w roku 2003. (mk)