Ratownicy mają nadzieję, że górnicy żyją
Przedstawiciele rosyjskich służb ratowniczych wyrazili nadzieję, że 13
górników odciętych w zalewanej od kilku dni przez wodę kopalni
wciąż żyje i że uda się do nich dotrzeć z pomocą we wtorek w godzinach rannych.
Członek sztabu operacyjnego Siergiej Michalew powiadomił, że ratownicy, którzy próbują dotrzeć do odciętych górników, wydrążyli już 37 metrów tunelu, który, jak się szacuje, musi mieć około 53 metrów.
W ostatnich godzinach przyspieszono tempo prac dzięki transporterowi, który udało się zmontować w rekordowo krótkim czasie czterech godzin - powiedział Michalew.
W sobotę z zalewanej przez wodę kopalni Zapadnaja-Kapitalnaja w Nowoszachtińsku pod Rostowem udało się wydobyć na powierzchnię 33 górników.
Do wypadku doszło w czwartek wieczorem, gdy na głębokości 400 metrów nastąpił wyciek i kopalnię zaczęły zalewać wody z podziemnego jeziora. W tym czasie na dole było 71 górników, 25 udało się jednak samodzielnie wydostać już pierwszego dnia. Kilka osób spośród uratowanych odniosło rany, inni byli skrajnie wyczerpani lub wychłodzeni.
Niestety do kopalni wciąż dostaje się woda. Ratownicy obawiają się, że tunel, który ma być drogą ratunku dla uwięzionych pod ziemią górników, może stać się źródłem poważnego zagrożenia dla drugiej kopalni "Komsomolska Prawda", z której wiercony jest tunel. Jeśli nie uda się powstrzymać wody, to przez drążony tunel może ona zalać drugą kopalnię.