Ratowanie łosia z betonowej pułapki

W lesie w pobliżu Boryszyna strażacy wydobyli z betonowego zbiornika młodego łosia. Akcja trwała kilka godzin i zakończyła się sukcesem - poinformował oficer dyżurny lubuskiej policji kpt. Robert Spławski.

Zwierzę wpadło do zbiornika będącego pozostałością po niemieckich fortyfikacjach. Znaleźli je turyści, którzy zwiedzali obiekty Pętli Boryszyńskiej - części zespołu fortyfikacji Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego.

(PAP/ked)

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Najpierw strażacy wypompowali wodę ze zbiornika, aby łoś nie utopił się po podaniu środków usypiających przez weterynarza. Następnie ręcznie wyciągnięto go z głębokiego na ponad trzy metry betonowego basenu.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

- Strażacy użyli do tego lin, węży i drabiny. Łoś jest młody i waży w granicach 150-200 kg - powiedział leśniczy ze Staropola Jacek Łausz.

Weterynarz nie stwierdził, by zwierzę doznało obrażeń. Było nieco wygłodzone, ale w dobrej formie i po przebudzeniu wróci na łono natury.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Prawdopodobnie w betonowej pułapce łoś spędził kilka dni. Do czasu aż przestaną działać środki uspakajające będzie pod obserwacją leśników i weterynarza.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

W tym miejscu znajdowano już martwe zwierzęta, które - przemierzając las - wpadały do betonowej pułapki. Najczęściej była to zwierzyna płowa, m.in. sarny.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Ze zbiornika wydobyto także drugiego łosia, który miał mniej szczęścia i nie przeżył. Był w podobnym wieku, co uratowany.

Łosie w woj. lubuskim należą do rzadkości. Raczej nie występują na tym ternie, a jedynie przemierzają region podczas swoich wędrówek. Kilka lat temu jeden z nich został potrącony przez samochód w okolicach Gorzowa. Wypadku nie przeżył.

(PAP/ked)

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?