Raszków: saperzy likwidują poniemiecki arsenał amunicji
Ponad tysiąc sztuk amunicji pozostawionej przez Niemców w ostatnich dniach wojny wydobyli saperzy z Ostrowa Wielkopolskiego w pobliskim Raszkowie.
Arsenał odkryto przypadkowo, podczas kopania rowów odwadniających. Początkowo wydobyliśmy kilkadziesiąt sztuk amunicji, ale później okazało się, że jest jej przynajmniej kilkanaście razy więcej - poinformował w czwartek starszy chorąży Kazimierz Fikus, dowódca patrolu rozminowywania.
Saperzy wydobyli m.in. pociski artyleryjskie, czołgowe, przeciwlotnicze i przeciwrakietowe, granaty moździerzowe i nasadkowe. W czwartek natrafili na pancerfausty i pociski o kalibrze 88 mm (tzw. kubusie).
Amunicja jest przerdzewiała i w każdej chwili groziła wybuchem, twierdzi Fikus. Według niego, znalezisko w Raszkowie należy do największych w całej Wielkopolsce arsenałów, odkopanych po zakończeniu II wojny światowej. (sm)