Raport NIK ws. wyborów kopertowych. Jacek Sasin mówi o "sporze"
Wkrótce Marian Banaś ma przedstawić raport NIK ws. wyborów kopertowych, które miały się odbyć 10 maja 2020 roku. Jacek Sasin zabrał głos w tej sprawie i utrzymuje, że wówczas "obowiązkiem rządzących było doprowadzić do tych wyborów".
13.05.2021 08:03
Jacek Sasin był gościem na antenie radiowej Jedynki. Minister Aktywów Państwowych był pytany m.in. o ustalenia kontroli Najwyższej Izby Kontroli, które mają być zaprezentowane podczas konferencji prasowej prezesa Mariana Banasia. Chodzi o działania rządu w związku z przygotowaniem wyborów kopertowych zarządzonych na 10 maja 2020 roku.
- Tu pozostajemy w pewnym sporze z NIK, co do tych wniosków, które podają media - powiedział Sasin, podkreślając, że nie całkowity raport nie został jeszcze zaprezentowany.
- Cały czas będę twierdził, że te przygotowania, które podjął rząd (...) były zgodne z prawem i konstytucją - dodał polityk, podkreślając, że "było obowiązkiem do tych wyborów doprowadzić".
Jacek Sasin powołał się również na opinię przewodniczącego Rady Legislacyjnej przy premierze, prof. Marka Szydło, który stwierdził, że "decyzje premiera o zainicjowaniu technicznych przygotowań do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich były zgodne z prawem".
- Trzeba było podejmować działania niestandardowe w oparciu o przepisy - tłumaczył Sasin. Pytany o podstawę prawną wskazał na "decyzję premiera w oparciu o ustawę covidową".
- Było zagrożone życie i zdrowie wielu obywateli - powiedział minister. - Jestem przekonany, że będziemy w stanie obronić nasze stanowisko - dodał.
Nowy Ład - prezentacja wkrótce? "Taki jest plan"
Podczas rozmowy pojawiła się również kwestia Nowego Ładu, który ma być zaprezentowany w sobotę. - Taki jest plan - oświadczył Jacek Sasin. - Rzeczywiście te założenia Nowego Ładu to coś, co mamy przygotowane już od wielu tygodni - dodał, podkreślając, że "głównym zadaniem rządu jest doprowadzić do tego, żeby ta pandemia nie pozostawiła trwałych skutków społecznych i gospodarczych".
- Koalicjanci też zgłosili pewne swoje punkty programowe do tego programu, do Nowego Polskiego Ładu i myślę, że jesteśmy na dobrej drodze do tego, żeby móc powiedzieć, że to jest program całej Zjednoczonej Prawicy, chociaż przygotowany rzeczywiście przez PiS - zaznaczył polityk.