Tak skończyły się rajdy pijanych kierowców
Policja w Piasecznie poinformowała o wypadkach drogowych z udziałem dwóch pijanych kierowców. Doszło do nich w piątek w województwie mazowieckim. Jeden z mężczyzn wjechał do rowu i dachował.
Wypadek pijanego kierowcy
Policjanci z Piaseczna przekazali szczegółowe informacje dotyczące wypadku na drodze krajowej numer 7 w miejscowości Jabłonowo.
54-latek kierujący skodą nie dość, że był pijany, to także nie dostosował prędkości do warunków pogodowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Rozliczenie rządów PiS. Prof. Matczak zwraca uwagę na dwa obszary
Wypadki z udziałem pijanych kierowców
Kierowca skody wjechał do rowu i dachował. Piaseczyńska policja potwierdziła, że 53-latek miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do kolejnego zderzenia doszło w Woli Gołkowskiej. Pijany 39-latek swoją podróż zakończył na chodniku, uderzając w latarnie. Miał blisko 1,5 promila alkoholu. Mundurowi zaznaczyli, że wkrótce mężczyźni usłyszą zarzuty karne i staną przed sądem.
"Kolejny raz apelujemy, piłeś - nie jedź! Będąc pod wpływem alkoholu, nasza uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nie potrafimy właściwie ocenić odległości, a wyobraźnia namawia do brawury" - napisali funkcjonariusze.
Przeczytaj też:
Źródło: Policja Piaseczno
