Rady nadzorcze Polskiego Radia i TVP są nielegalne?
Warszawska prokuratura rejonowa prowadzi śledztwo po zawiadomieniu członka KRRiT Lecha Haydukiewicza o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy wyborze rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia - poinformował prokurator Radosław Skiba ze stołecznej prokuratury okręgowej.
Jak wyjaśnił prokurator, śledztwo dotyczy podejrzenia przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez szefa KRRiT Witolda Kołodziejskiego, na razie jest to postępowanie w sprawie. - Postanowienie o wszczęciu śledztwa wydano 9 września - powiedział Skiba. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów.
Według Haydukiewicza, który zawiadomienie do prokuratury złożył na początku sierpnia, dokonany w końcu lipca wybór rad nadzorczych był nielegalny, a rady nie powinny funkcjonować. Bezpośrednią odpowiedzialnością Haydukiewicz obarcza szefa KRRiT, zarzucając, że podstępnie uniemożliwił mu wzięcie udziału w pracach KRRiT, gdy wybierano skład nowych rad nadzorczych. Według niego Kołodziejski popełnił przestępstwo na szkodę interesu publicznego przez niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień.
Haydukiewicz, który w radzie zasiada z rekomendacji LPR, twierdzi, że 30 lipca około godz. 14 Kołodziejski ogłosił bezterminową przerwę w obradach KRRiT. Około 18.30, gdy Haydukiewicz opuścił siedzibę Rady, posiedzenie wznowiono bez niego. Jak twierdzi, opuszczając obrady zostawił przewodniczącemu Kołodziejskiemu pismo, w którym poinformował, że opuszcza gmach KRRiT i prosi o powiadomienie go o planowanym terminie wznowienia obrad z 24-godzinnym wyprzedzeniem. Szef KRRiT zapewnia natomiast, że rady nadzorcze w TVP i Polskim Radiu zostały wybrane zgodnie z procedurami.
W ubiegłym tygodniu do prokuratury w warszawskim Śródmieściu wpłynęło z kolei zawiadomienie czterech członków KRRiT o podejrzeniu usiłowania popełnienia przestępstwa przez dotychczasowego p.o. prezesa TVP Piotra Farfała i Haydukiewicza. Członkowie KRRiT zarzucają im m.in., że działając w zmowie, wprowadzają w błąd sąd. Według członków KRRiT, mają oni dążyć do "wyłudzenia poświadczenia nieprawdy" w postaci orzeczenia sądowego, które stwierdzałoby, że wybór nowej rady nadzorczej TVP przez KRRiT jest nieważny.
Z kolei w poniedziałek złożenie doniesienia w prokuraturze przeciw Farfałowi, dotyczącego działania na szkodę spółki, zapowiedział nowy p.o. prezes TVP Bogusław Szwedo. Jak powiedział w środę prok. Skiba, zawiadomienie to jeszcze nie wpłynęło do prokuratury.
Nowa Rada Nadzorcza TVP wybrała Szwedo na p.o. prezesa w sobotę. Jej decyzji nie uznaje dotychczasowy p.o. prezes Farfał.