Radni PiS chcą zaostrzenia walki z dopalaczami. Apelują o to do Rady Ministrów
Wrocławscy radni Prawa i Sprawiedliwości chcą zaostrzenia walki z tzw. dopalaczami. Przedstawili już wniosek apelu, który zostanie przedłożony Radzie Ministrów.
Radni PiS z Wrocławia wystąpili z inicjatywą apelu do Rady Ministrów o podjęcie inicjatywy ustawodawczej dotyczącej zaostrzenia walki z środkami zastępczymi. Nad wnioskiem o apel dyskutować będzie jeszcze wrocławska Rada Miejska. Zdaniem szefowej klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, Mirosławy Stachowiak-Różeckiej, coraz powszechniejsze używanie tzw. dopalaczy, szczególnie wśród młodzieży stanowi poważne zagrożenia zdrowia i bezpieczeństwa publicznego.
W treści apelu pojawia się propozycja kilku zmian w obowiązującym prawie, które pozwolą na skuteczniejszą, zdaniem radnych, walkę z środkami zastępczymi.
Pierwsza z nich dotyczy uwzględnienia we wprowadzeniu do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, oprócz środków odurzających i substancji psychotropowych, także analogu strukturalnego. „Będzie on swoją definicją obejmował substancje wykorzystywane w dopalaczach, a nie dotychczas nie ujęte w załącznikach ustawy” – czytamy w treści apelu. Co za tym idzie, radni apelują, by na mocy przepisów ustawy wprowadzić odpowiedzialność karną za handel, posiadanie oraz wytwarzanie tychże analogów.
Istotnym punktem jest także propozycja zmiany w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, która umożliwiałaby cofnięcie pozwolenia na prowadzenie działalności podmiotom, które uprzednio zajmowały się sprzedażą dopalaczy. Dystrybutorów i sprzedawców miałby również objąć przepis z art. 165 kodeksu karnego, który mówi o karze za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Na mocy tego artykułu kilka tygodni temu wrocławska prokuratura wystosowała akt oskarżenia w sprawie właściciela sklepu i dwóch sprzedawców zajmujących się dystrybucją środków zastępczych. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. O sprawie można przeczytać tutaj.
Ponadto, radni żądają doprecyzowania przepisów związanych z przywozem do kraju środków zastępczych oraz karami za ich posiadanie.
- W związku z brakiem kar za spożycie czy posiadanie dopalaczy oraz brakiem ustawowego katalogu środków zastępczych, których dystrybucja czy posiadanie byłoby prawnie zakazane, policja oraz inne organy nie dysponują skutecznymi metodami walki z tym szkodliwym zjawiskiem społecznym. Istniejące przepisy, nawet jeśli teoretycznie umożliwiają nakładanie kar za produkcję i obrót dopalaczami, nie są w praktyce skuteczne – mówi Mirosława Stachowiak-Różecka.
Radni uznają za konieczne wprowadzenie stosownych zmian do przepisów, a swój apel i propozycje podpierają opiniami policji oraz Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .