Radio Maryja traci wiarę

Nieutożsamianie się z żadną partią polityczną to efekt umowy ws. Radia Maryja, zawartej przez Warszawską Prowincję Zgromadzenia Księży Redemptorystów (tj. właściciela radia) i Konferencję Episkopatu Polski. O przyjęciu tej umowy przez biskupów bp Głódź poinformował w przerwie obrad Konferencji Episkopatu. Dodał on, że zostanie ona zatwierdzona łącznie ze statutem Radia Maryja, który obecnie jest dopracowywany.

Biskup dodał, że zostanie ona zatwierdzona łącznie ze statutem Radia Maryja, którego ogólny projekt jest już gotowy, a dopracowywane są jedynie ustalenia szczegółowe.

Umowa ta - podkreślił bp Głódź - zawiera zapis, że "Radio Maryja ma mieć charakter ewangelizacyjny, tzn. duszpasterski i katechetyczny, a tym samym nie może utożsamiać się z żadną partią polityczną, żeby sprawa była czysta i jasna" - powiedział.

Poinformował też, że została powołana na trzyletnią kadencję Rada Programowa Radia Maryja, która określi statut tej rozgłośni. Rada będzie działać na zasadzie parytetów, czyli będzie dwóch wiceprzewodniczących - jeden reprezentujący Prowincję Zgromadzenia Księży Redemptorystów, a drugi - Konferencję Episkopatu Polski.

Bp Głódź poinformował, że biskupi obecni na Konferencji Episkopatu przyjęli również wskazania dotyczące występowania oraz wypowiedzi osób duchownych i zakonnych w mediach. Mają one wypowiadać nie własne opinie, tylko reprezentować stanowisko Kościoła. Natomiast ci, którzy wyrządzą szkody przez nieodpowiedzialne wypowiedzi, będą ponosić sankcje, m.in. zostaną zobowiązani do naprawienia szkód przez sprostowanie opinii bądź przeproszenie. Występujących w mediach będzie obowiązywać także ogólnie przyjęty w Kościele strój osoby duchownej.

Biskup Głódź zapoznał dziennikarzy z sytuacją Telewizji Niepokalanów Puls. Według niego, nastąpiło "zmartwychwstanie" tej stacji, która na przełomie września i października rozpoczęła normalne nadawanie programów. Poinformował, że obecnie telewizja ta obejmuje swym zasięgiem 15% obszaru kraju, ale po wykorzystaniu drogi satelitarnej na platformach cyfrowych Telewizji Canal Plus i Polsatu cyfrowego, obejmie niebawem 50% powierzchni Polski.

Liczba słuchaczy Radia Maryja zaczęła gwałtownie maleć: w ciągu ostatnich trzech miesięcy audytorium stacji zmalało z 2,44% do 0,76%; zaś telewizję Trwam ogląda nie więcej niż 40-50 tys. widzów - poinformował we wrześniu tygodnik "Wprost". Spadek popularności Radia Maryja może być związany z tzw. czynnikiem biologicznym - po prostu słuchające go pokolenie wymiera. Ojciec Rydzyk apeluje o wsparcie finansowe dla swojego holdingu na antenie Radia Maryja i w telewizji Trwam. I po raz pierwszy od lat nie ma odzewu.