Racjonalnie i populistycznie

Platforma Obywatelska rozpoczęła zbieranie podpisów pod apelem o przeprowadzenie referendum na rzecz zmiany Konstytucji. Jak twierdzą liderzy tej partii, zebrano już 100 tys. podpisów (na wymagane 500 tys.) - pisze Roman Graczyk w "Tygodniku Powszechnym".

22.09.2004 | aktual.: 22.09.2004 08:48

Politycy PO proponują: likwidację Senatu, zmianę ordynacji wyborczej do Sejmu przez zastąpienie wyborów proporcjonalnych wyborami większościowymi w formule jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW), zmniejszenie o połowę liczby posłów oraz zniesienie immunitetu parlamentarnego.

Postulaty konstytucyjne Platformy nie poddają się jednoznacznej ocenie: jedne rzeczywiście zmierzają do racjonalizacji życia politycznego, inne mają raczej wymiar przedwyborczej mobilizacji elektoratu.

Pewien posmak demagogii ma cała ta operacja. Jak wiadomo, polskie prawo nie pozwala na zmianę ustawy zasadniczej w trybie referendum (jedynie na jej zatwierdzenie w szczególnych przypadkach). Zmiana Konstytucji może się dokonać jedynie drogą ustawodawczą i to kwalifikowaną. To, co proponuje Platforma, jest jedynie formą politycznej demonstracji, która ewentualnie byłaby rodzajem politycznej presji na Sejm i Senat - wszak samego ustawodawczego trybu zmiany Konstytucji nie da się ominąć. Tyle że polityczne szanse przeforsowania tych postulatów są minimalne.

I wreszcie: Konstytucja to sprawa poważna i nie należy jej instrumentalizować dla doraźnych korzyści politycznych. Nie zabrzmi to popularnie, ale dla wspólnego dobra zmiany w Konstytucji trzeba przeprowadzać ostrożne i przy znaczącym udziale ekspertów. Rzucanie tej skomplikowanej materii na żer demagogom może się okazać groźne w skutkach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)