Rachunek za alkohol
Europa pije na potęgę. Okazuje się jednak, że to nie nowi członkowie Wspólnoty podnoszą średnią. "Stara" Europa bije ich na głowę. Straty, wynikające z tak dużego spożycia alkoholu, są ogromne - 125 mld euro rocznie. Dlatego Bruksela postanawia walczyć z narastającym zjawiskiem.
10.07.2006 11:03
Mieszkańcy Starego Kontynentu piją najwięcej na świecie - prawie 15 litrów czystego spirytusu na głowę rocznie. W Polsce spożywamy 8 litrów. Koszty, jakie niesie za sobą coraz większe rozpicie Europejczyków, to 125 mld euro rocznie. Na tak olbrzymią sumę składają się straty związane z wypadkami, wydatki na akcje policyjne, służbę zdrowia, czy zasiłki dla bezrobotnych alkoholików.
W wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców ginie rocznie w Europie 17 tysięcy osób. Kolejne dwa tysiące to ofiary morderstw dokonywanych pod wpływem alkoholu. Światowa Organizacja Zdrowia ocenia, że nawet 60% wszystkich urazów, jakie przytrafiają się Europejczyków, powstają z powodu nadmiernego spożycia.
W Polsce, według oceny Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, aż 1,6 mln osób ma poważne problemy z piciem. Związane z tym straty finansowe szacowane są 30-40 mld zł. Mocne napoje spirytusowe stanowią u nas aż 47% wypijanego alkoholu.
Komisja Europejska chce otrzeźwić społeczeństwa. W planie walki z nadmiernym spożyciem alkoholu pojawi się prawdopodobnie propozycja wzrostu akcyzy oraz umieszczanie makabrycznych zdjęć na etykietach, które informowałyby m.in. o szkodliwym wpływie alkoholu na wątrobę. Urzędnicy chcą sprawić, żeby picie, tak jak palenie, wyszło z mody.