Putra: nie będę się kłócić o przyszłoroczny budżet
Zdaniem wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putry z PiS, minister finansów powinien wyraźnie powiedzieć, że przyszłoroczny wzrost gospodarczy szacowany na 4,8% należy włożyć między bajki. Polityk uważa też, że w Polsce trzeba będzie nieco zwiększyć deficyt budżetowy 0.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości zaapelował do rządu o ostrożne działania - zwłaszcza w dziedzinie inwestycji finansowanych również ze środków unijnych.
Krzysztof Putra podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość nie chce kłócić się przyszłoroczny o budżet. Minister finansów musi jednak urealnić wszystkie wskaźniki - zaznaczył polityk.
Wcześniej minister Jacek Rostowski powiedział w porannych "Sygnałach Dnia", że bierze pod uwagę konieczność wprowadzenia korekty założeń budżetowych na 2009. Szef resortu finansów nie wykluczył także ewentualnych cięć budżetowych bez wprowadzania zmian w budżecie.